Lechici w dobrym stylu pożegnali się z poznańską publicznością, wygrywając 4:0 z chorzowskim Ruchem – Cieszymy się przede wszystkim, że wygraliśmy ten mecz 4:0 i dobrze wykorzystaliśmy swoje sytuacje. Najważniejsze dla nas jest to, ze nie straciliśmy żadnej bramki – mówi Tomasz Kędziora, który również mógł się wpisać na listę strzelców – Uderzyłem piłkę barkiem, a gdybym był na czystej pozycji to myślę, że piłka wpadłaby do bramki.
Dla wychowanka UKP Zielona Góra jest to kolejny srebrny medal w karierze – Ja już mam srebro z czasów, gdy grałem w Juniorach Starszych, Młodej Ekstraklasie i teraz dwa razy w ekstraklasie. Mam nadzieję, że w przyszłym roku zdobędziemy mistrza – przyznaje
Teraz przed lechitami mecz z warszawską Legią, który zawsze elektryzuje nie tylko kibiców – Dla nas jak i dla kibiców jest to mecz o wielką stawkę. To jest taki sam ważny mecz, jakbyśmy grali o mistrzostwo. Zagramy tam na 100% i chcemy wygrać ten mecz.
Tomasz Kędziora już w środę zagra w młodzieżowej reprezentacji, która w Krakowie zmierzy się z rówieśnikami z Bośni i Hercegowiny. Obrońca Kolejorza kilka razy z rzędu nie mógł uczestniczyć w zgrupowaniu kadry z powodu kontuzji – Mecze w kadrze już ostatnio nie były pechowe, bo zagrałem chociażby przeciwko Litwie. Na szczęście jestem już zdrowy i mam nadzieję, ze tak pozostanie do końca – kończy ze śmiechem