Na dwóch najbliższych meczach Kibole Kolejorza nie będą mogli dopingować swojego zespołu z Kotła. To efekt odpalenia przez nich pirotechniki podczas meczu z GKS-em Bełchatów. Wojewoda wielkopolski nie zdecydował się ostatecznie na zwiększenie kary i obowiązuje ta, którą orzekła Komisja Ligi.
Po odpaleniu efektownej pirotechniki podczas meczu z GKS-em Bełchatów mecz został przerwany na blisko 10 minut. Sprawą zajęła się Komisja Ligi, która postanowiła, że kibice nie wejdą na II trybunę podczas meczów z Górnikiem Łęczna i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Będą mogli w „Kotle” zasiąść jednak podczas meczu Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok, który zostanie rozegrany w przyszły czwartek.
Postępowanie po odpaleniu pirotechniki wszczął także wojewoda. Zdecydował się on ostatecznie umorzyć postępowanie i nie zamykać całego obiektu. Stało się to po pisemnej deklaracji klubu, który zapewnił, że nie pozwoli kibicom z „Kotła” usiąść na innej trybunie.