Rywal poznańskiego Lecha w 1/16 finału Ligi Europy nadal jest aktywny na rynku transferowym. Z klubu odszedł Moises, a w jego miejsce wypożyczono Kakę. Do Sportingu Braga trafił także Ukra, sprowadzony z FC Porto.
Ostoja defensywy drużyny z Bragi, Moises zamienił Liga Sagres na rozgrywki ligowe w Katarze. Swoją karierę będzie kontynuował w Al-Rayyan. 31-letni Brazylijczyk rozegrał w tym sezonie łącznie dwadzieścia cztery spotkania i strzelił dwie bramki. To on zapewnił Sportingowi trzy punkty w pojedynku fazy grupowej Ligi Mistrzów z Partizanem Belgrad.
W jego miejsce do zespołu prowadzonego przez Domingosa Paciencia dołączył inny zawodnik z Kraju Kawy, Kaka. Nie chodzi oczywiście o rozgrywającego Realu Madryt, a środkowego defensora, który spędził początek sezonu w Herthcie Berlin. Nie potrafił się jednak przebić do składu drugoligowego klubu, a w rundzie jesiennej wystąpił zaledwie w jednym spotkaniu.
Claudiano Bezerra da Silva, bo tak brzmi pełna nazwa Kaki do Europy trafił w 2006 roku i grał przez dwa sezony w Academice Coimbra, z której trafił do Berlina. Hertha wypożyczała go już do cypryjskiej Omonii, z którą ten defensor zdobył mistrzostwo kraju.
Drugim nowym piłkarzem Bragi jest dynamiczny skrzydłowy Ukra, który wystąpił jesienią w dwunastu meczach jako gracz FC Porto. Mogący grać również w ataku Portugalczyk przeciwko Kolejorzowi jednak nie zagra, ponieważ grał już w tej edycji Ligi Europejskiej. Wcześniej do Bragi trafili William, Vinicius oraz Marco Ramos. Pierwszy mecz między Lechem, a Sportingiem zostanie rozegrany 17 lutego w Poznaniu.
autor: Lucas07
fotografia: scbraga.pt