Drużyna Wiary Lecha już w najbliższą niedzielę ma szansę, by wywalczyć na boisku upragniony awans. Drzwi do okręgówki są już lekko uchylone. Jedyne, co trzeba zrobić to lekko je popchnąć, czyli zdobyć trzy punkty. Na końcu meczu wszyscy mamy nadzieję na wielką radość wraz z przybyłymi do Kleszczewa kibicami.
„Wszyscy do Kleszczewa” – możemy przeczytać na profilu DWL na jednym z portali społecznościowych. Wielka mobilizacja pokazuje, jak bardzo Drużynie zależy na wygranej. Doping przez cały mecz niejednokrotnie niósł Kiboli do zwycięstwa. Przykładem może być poprzednie spotkanie w Puszczykowie. Pomimo czerwonej kartki na początku drugiej połowy, niesamowita atmosfera na trybunach zmobilizowała podopiecznych trenera Kustonia do walki, a ostatecznie do wygranej.
Do końca rozgrywek pozostały jeszcze dwie kolejki. Sprawa awansu mogła wyjaśnić się już przed tygodniem, jednak wcześniejsza przegrana 1:2 z Maratończykiem Brzeźno opóźnia nieco zaplanowaną radość. Głównym rywalem DWL jest Orkan Jarosławiec, który cały czas czeka na potknięcie Drużyny i ma nadzieję na przeskoczenie przeciwnika. Komfort trenera Kustonia polega na tym, że wszystko jest w nogach jego zawodników. Jeden gol więcej od Clescevii w niedzielę i wszystko będzie już jasne: DWL w V lidze.
Ale może nie być to takie łatwe, jak się wydaje. Clescevia plasuje się na czwartej pozycji. Nierówne wiosna na pewno nie przekreśli pragnienia drużyny z Kleszczewa na utarcie nosa Drużynie Kiboli. Potrzebne jest skupienie od pierwszej do ostatniej minuty i oczywiście głośny doping. Doping, który na pewno i tym razem poniesie kolegów po szalu do zwycięstwa.
Mecz odbędzie się w niedzielę, 14 czerwca o godzinie 14:00 w Kleszczewie.