Kolejorz przegrał w Kielcach (0:1) z tamtejszą Koroną i wciąż nie potrafi znaleźć sposobu na wygranie meczu na wyjeździe.
Już od samego początku Nenad Bjelica do gry desygnował zupełnie inne zestawienie niż do do tej pory. Pauzującego za kartki Łukasza Trałkę zastąpił Emir Dilaver. W jego miejsce w obronie znalazł się z kolei Nikola Vujadinović. Na prawym skrzydle kosztem Darko Jevticia powędrował Kamil Jóźwiak, a Christiana Gytkjaera na szpicy zastąpił Oleksiy Khoblenko.
Spotkanie rozpoczęli lechici, ale kilka chwil później to gospodarze powinni prowadzić 1:0. Nika Kaczarawa minął lechitów, zagrał do Jacka Kiebła w środek pola karnego. Popularny Ryba zdecydował się mocny strzał, jednak fenomenalną obroną popisał się Jasmin Burić. Od samego początku na boisku przeważali Koroniarze, a Kolejorzowi nie pozostawało nic innego, jak skutecznie się bronić. W 12. minucie gry po raz kolejny szansę na gola miał Kaczarava ale znów dobrze w bramce zachował się Burić. Kilka minut później w światło bramki uderzał Maciej Gajos, jednak prosto w ręce Zlatana Alomerovicia. W 36. minucie dośrodkowywał Kiełb, piłka trafiła pod nogi Olivera Petraka, ale ten minimalnie uderzył obok słupka.
Tak jak pierwsza połowa była dość ciekawa, to początek drugiej był nudny. Żadna z ekip nie potrafiła stworzyć sobie dogodnej sytuacji, a co za tym idzie, strzelić gola. Zarówno Lech, jak i Korona biły głową w mur. Nie pomogła zmiana Mihaila Raduta, który wszedł za Kamila Jóźwiaka. Kompletnie niewidoczny był Oleksiy Khoblenko. W 69. minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Goran Cvijanović uderzał z lewego skrzydła sprzed pola karnego i piłka po rykoszecie trafiła do bramki Buricia. Gospodarze dążyli do zdobycia drugiej bramki w meczu, ale wynik nie uległ już zmianie. W doliczonym czasie Kolejorz mógl wyrównać, ale rzutu karnego nie wykorzystał Gytkjaer.
Korona Kielce – Lech Poznań 1:0 (0:0)
Bramki: 69. Cvijanović
Żółte kartki: 39. Petrak, 45. Kiełb
Korona: Zlatan Alomerović – Bartosz Rymaniak, Radek Dejmek, Djibril Diaw, Ken Kallaste – Jakub Żubrowski, Oliver Petrak – Łukasz Kosakiewicz (65. Michael Gardawski), Goran Civijanović, Jacek Kiełb – Nika Kaczarava
Lech: asmin Burić – Robert Gumny, Nikola Vujadinović, Rafał Janicki, Volodymyr Kostevych – Emir Dilaver, Maciej Gajos – Mario Situm, Radosław Majewski (75. Christian Gytkjaer), Kamil Jóźwiak (46. Mihai Radut) – Oleksiy Khoblenko (70. Elvir Kolijić)