W doliczonym czasie gry sobotniego meczu pomiędzy Widzewem Łódź a Legią Warszawa bramkarz stołecznego klubu, Dusan Kuciak nieprzepisowo interweniował poza polem karnym, trafiając w nogi wychodzącego sam na sam Mehdima Ben Dhifallahu. Sprawą ukarania bramkarz Legii zajmie się Komisja Ligi, lecz ewentualne zawieszenie nie obejmie meczu z Lechem.
– Zajmiemy się tą sprawą. Musimy ustalić, czy możemy ukarać Kuciaka. Przepisy mówią, że możemy zająć się taką sprawą, jeśli w grę wchodzi szczególnie ciężkie przewinienie, którego nie zauważył sędzia. Jednak traktujemy tę sprawę ostrożnie, bo może dojść do absurdu, że komisja będzie przy zielonym stoliku decydować o kształcie tabeli – stwierdził Wojciech Zieliński, przewodniczący Komisji Ligi.
Do tej pory żaden piłkarz nie został w ten sposób ukarany. Jednak jeśli w tym przypadku Komisja Ligi uzna inaczej, to nie należy spodziewać się, że Kuciaka zabraknie w sobotę przy Łazienkowskiej.