Robert Lewandowski, Łukasz Teodorczyk i Bartosz Salamon w środowy wieczór mieli okazję zaprezentować się poznańskiej publiczności ponownie.
Snajper Bayernu Monachium i kapitan reprezentacji Polski opuścił Kolejorza w 2010 roku, kiedy ten świętował szóste mistrzostwo kraju. Lewandowski przeniósł się do Niemiec, by bronić barw Borussii Dortmund, a dalszą część historii o 28-latku każdy zna bardzo dobrze – dziś „Lewy” jest jednym z najlepszych napastników na świecie, czwartym zawodnikiem 2015 roku w walki o Złotą Piłkę.
Łukasz Teodorczyk 18 lutego 2013 roku przeniósł się do stolicy Wielkopolski z Polonii Warszawa. W Niebiesko-Białych barwach występował do 27 sierpnia 2014 roku. Z Kolejorza przeniósł się do Dynama Kijów. Środowy mecz reprezentacji Polski był powrotem napastnika na Bułgarską. – Wspomnienia zawsze pozostają. Kilka bramek tutaj strzeliłem – przyznał po meczu „Teo”.
Najwięcej radości z powrotu na Bułgarską miał Bartosz Salamon. 24-letni stoper na co dzień występujący w Calgiari Calcio to rodowity poznaniak, który choć w przeszłości należał do juniorskich drużyn Lecha Poznań, to nigdy nie miał okazji rozegrać meczu na INEA Stadionie. – Cieszę się bardzo, że dziś zagrałem, bo była moja rodzina i znajomi. Fajnie, przyjemne uczucie zagrać tutaj po tylu latach. Na pewno ten dzień był wyjątkowy, lekka ekscytacja przed tym meczem była. W momencie wejścia na boisko już to wszystko jednak minęło i jestem zadowolony, że tak poszło – powiedział po spotkaniu.
Okazji zaprezentowania się przed poznańską publicznością nie miał Karol Linetty. Pomocnik Kolejorza przebywa z reprezentacją na zgrupowaniu, uczestniczy w treningach, jednak podjęto decyzję, że piłkarz mistrza Polski musi powrócić do optymalnej dyspozycji, aby w pełni przygotowywać się do dalszej części sezonu. – Podjęliśmy decyzję, że Karol do nas przyjeżdża, ale nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na oba mecze. Chcę, żeby był z nami. Zgrupowanie to nie tylko treningi i mecze, ale też dużo zajęć teoretycznych. Przed nami kilka ważnych odpraw. Ważne, by Karol brał udział w tych naszych spotkaniach – mówił w niedzielę selekcjoner Adam Nawałka. Linetty nie poleciał z resztą reprezentacji do Wrocławia, która w sobotę rozegra kolejne spotkanie towarzyskie – tym razem z Finlandią.