W zeszły poniedziałek do treningów powrócili piłkarze Lecha Poznań. Jak do tej pory do rundy wiosennej przygotowywali się oni w Poznaniu, zaś już jutro wylecą na zimowe zgrupowanie na Cypr. Kolejorz będzie miał tam idealne warunki do pracy. Warto wspomnieć, że w poprzednim sezonie sztab szkoleniowy również zdecydował się przygotowywać do drugiej części sezonu w tamtej lokalizacji. – Ten pierwszy tydzień treningów był ciężki, ale odrobiłem swoje zadanie domowe w przerwie świątecznej. Trudno jest wypaść totalnie z formy przed trzy tygodnie urlopu. Jestem bardziej niż gotowy na zbliżające się pół roku i walkę o najwyższe cele! – mówi stoper Lecha, Lasse Nielsen. – Ciągle jest wiele pracy przed nami, by poprawić swoje umiejętności. Będziemy ciężko trenować, warunki będą do tego doskonałe więc nie mogę się już doczekać. Wiemy jak ważny jest to okres przygotowań w kontekście walki o trofea – musimy być w dobrej formie – dodaje.
Jak dobrze wiadomo szeregi Poznańskiej Lokomotywy zasiliło dwóch nowych zawodników – Mihai Radut oraz Volodymyr Kostevych. – Jak narazie ciężko jest mi ocenić nowych kolegów, ponieważ większość wspólnych treningów to były treningi siłowe. Wyglądają dobrze i mam nadzieję, że będą stanowić o sile naszego zespołu – zdradził Duńczyk.
Jak zawodnik Lecha ocenia fakt, że runda wiosenna rusza w Lotto Ekstraklasie już na początku lutego? – W Danii przygotowania wyglądają podobnie, jednak przerwa zimowa trwa trochę dłużej, ponieważ jest zimniej. Uważam jednak, że taki odpoczynek od piłki ligowej jaki jest w Polsce jest odpowiedni. Osobiście bardzo mi to pasuje – kończy swoją wypowiedź.
–