Gdy piłkarze Lecha przygotowywali się do spotkania z Jagiellonią na Bułgarskiej testowano kolejne rodzaje kamer. Tym razem nie były to stacjonarne kamery, które mają określony zakres rejestrowania obrazu ze stadionu, a latające, które na śmigłach przemieszczały się nad murawą Stadionu Miejskiego.
Na razie trudno przewidzieć czy te urządzenia pojawią się na stałe na Bułgarskiej. Podobne urządzenia miały pojawić się w trakcie Mistrzostw Europy i być może właśnie pod ich kątem przeprowadzono wczorajsze testy. Mimo to warto odnotować to wydarzenie.
Oparte na sześciu śmigłach kamery sterowane za pomocą pilota mogą dotrzeć w każdy miejsce stadionu, szczególnie te, które są niedostępne dla pozostałych. Poniżej prezentujemy zdjęcia z testów tych „obiektów”.