Lech Poznań przegrał w finale z Arką Gdynia 1:2. Honorową bramkę dla lechitów zdobył kapitan, Łukasz Trałka.
Finał Pucharu Polski rozpoczęli podopieczni Leszka Ojrzyńskiego i to oni stworzyli sobie pierwsi sytuację bramkową. Strzelał Przemysław Trytko, lecz na szczęście dla Lecha minimalnie nad poprzeczką. Akcje przenosiły się z jednej strony boiska na drugą. W 15. minucie to Kolejorz mógł wyjść na prowadzenie. Dośrodkowywał Radosław Majewski wprost na głowę Jana Bednarka, lecz futbolówka poszybowała nad poprzeczką. Dominacja Kolejorza zwiększała się z minuty na minutę. Pokonać Steinborsa próbowali Dawid Kownacki, Darko Jevtić, Tomasz Kędziora oraz Marcin Robak, lecz żadnemu z nich się to nie udało. Arkowcy sporadycznie stwarzali groźne sytuacje. W 37. minucie poznaniacy ruszyli z kontry, Radosław Majewski podał piłkę najskuteczniejszemu zawodnikowi niebiesko-białych, lecz znów skuteczną interwencją popisał się golkiper gości. Arka odpowiedziała błyskawicznie. Przemysław Trytko główkował, lecz wprost w ręce Jasmina Buricia. Do przerwy w Warszawie nie zobaczyliśmy ani jednej bramki. Przeważał Lech, lecz podopieczni Leszka Ojrzyńskiego próbowali sprawić niespodziankę.
Na drugą część spotkania obie drużyny wyszły bez zmian. W 52. minucie Kolejorz powinien zdobyć bramkę. W pole karne dośrodkowywał Darko Jevtić, futbolówka spadła wprost na głowę Marcina Robaka, lecz jego uderzenie odbiło się od poprzeczki. Niespełna 15. Minut później Marcin Warcholak próbował pokonać Jasmina Buricia, lecz najpierw golkiper Lecha wybił piłkę, a przy dobitce poszybowała ona nad bramką. Tak samo jak w pierwszej połowie, akcje przenosiły się z jednej strony boiska na drugą. Doświadczony napastnik Kolejorza dogrywał w pole karne do Dawida Kownackiego, lecz futbolówka kolejny raz poszybowała obok bramki. W 78. Minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Radosława Majewskiego główkował Jan Bednarek, lecz futbolówka odbiła się od poprzeczki. Podopieczni Nenada Bjelicy dominowali, aczkolwiek nie potrafili przypieczętować tego bramką. W ostatniej minucie regulaminowego czasu Radosław Majewski powinien zapewnić Lechowi zwycięstwo. Dośrodkowywał Maciej Makuszewski, jednak pomocnik Kolejorza strzelił obok bramki. Potrzebna była dogrywka.
W 96. minucie Steinborsa próbował pokonać Szymon Pawłowski strzałem zza pola karnego lecz golkiper Arki wybił piłkę. Mimo licznie stwarzanych sytuacji przez piłkarzy Lecha to Arka zdobyła bramkę. W 106. minucie Jasmina Buricia pokonał Rafał Siemaszko. Zawodnicy Leszka Ojrzyńskiego poszli za ciosem i zdobyli drugą bramkę. Bramkarza Lecha pokonał Luka Zarandia. Piłkarze Kolejorza odpowiedzieli w 118. minucie, a gola zdobył Łukasz Trałka. To niestety nie wystarczyło. Zdobywcą Pucharu Polski jest Arka Gdynia.
Lech Poznań – Arka Gdynia 1:2 (0:0)
Bramki: 118. Łukasz Trałka – 106. Rafał Siemaszko, 110. Luka Zarandia
Żółte kartki: 50. Marcin Robak – 18. Mateusz Szwoch, 52. Marcus da Silva, 76. Antoni Łukasiewicz,
Lech Poznań: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Jan Bednarek, Lasse Nielsen ( 109. Mihai Radut), Volodymyr Kostevych – Łukasz Trałka, Maciej Gajos – Radosław Majewski, Darko Jevtić (84. Szymon Pawłowski), Dawid Kownacki (73. Maciej Makuszewski)- Marcin Robak
Arka Gdynia: Pavels Steinbors – Tadeusz Socha, Krzysztof Sobieraj, Michał Marcjanik, Marcin Warcholak – Antoni Łukasiewicz, Adam Marciniak, Marcus da Silva (53. Rafał Siemaszko) – Mateusz Szwoch, Miroslav Bożok (82. Dominik Hofbauer) – Przemysław Trytko (70. Luka Zarandia)