Mariusz Rumak rozmawiał z władzami Lecha na temat transferu obrońcy do zespołu podczas zimowego okienka transferowego. Uraz Manuela Arboledy, który znajdował się w bardzo dobrej dyspozycji mocno skomplikował sytuację w tej formacji.
– Przeprowadziłem rozmowy dotyczące transferu obrońcy, ale nie tylko w kontekście Maneula. Uważam, że on jest wstanie zagrać wiosnę. Niektórzy zawodnicy po 4 miesiącach wracali do gry, nie byli w pełni gotowi, ale mogli występować. Zgłosiłem wniosek o uzupełnienie bloku defensywnego, takim zawodnikiem, który będzie mógł zagrać kilka meczów w Ekstraklasie – zdradził opiekun Lecha.
W tym momencie w kadrze „Kolejorza” znajduje się dziewięciu zawodników. To Ivan Djurdjević, Tomasz Kędziora, Manuel Arboleda, Hubert Wołąkiewicz, Luis Henriquez, Marcin Kamiński i Kebba Ceesay oraz dwóch graczy, którzy w lidze nie zadebiutowali, czyli Jarosław Ratajczak i Adrian Cieślak. Wszyscy poza „Manu” są zdrowi i do dyspozycji sztabu szkoleniowego.