Coraz śmielej w zespole Lecha Poznań radzi sobie Karol Linetty. Jednak nie tylko on jest wielką nadzieją „Kolejorza”. Mariusz Rumak czeka na gotowość do gry Dariusza Formelli, z którym wiąże duże nadzieje.
Ten piłkarz do stolicy Wielkopolski trafił w ostatnim okienku transferowym. Wcześniej występwał w Arce Gdynia, z którą w poprzednim sezonie zdobył mistrzostwo kraju juniorów starszych.
Mimo tego, że Formella trenuje z pierwszym zespołem na razie nie znalazł się nawet w kadrze meczowej na spotkanie z ligowej. 17-latek gra jednak regualarnie w zespole Młodej Ekstraklasy. O miejsce na boisku ma walczyć w nowym sezonie.
– To będzie dla niego trudny okres. On jest najmłodszym zawodnikiem w drużynie. Wiosną będzie z nami trenował, a w miarę czasu być może znajdzie się w osiemnastce meczowej. Widzę, że z dnia na dzień radzi sobie coraz lepiej i coraz bardziej na to zasługuje. Na swój czas musi jeszcze poczekać – uważa Mariusz Rumak.
– Zaczynał dopiero jesienią grać w pierwszej lidze i uczy się seniorskiej piłki. Musi do niej dorosnąć. Jedno jest pewne – ma wielki talent – dodaje trener.