Niewiele w swojej ocenie dotyczącej potencjału Jagiellonii pomylił się Mariusz Rumak. Szkoleniowiec Lecha przed meczem porównał ją do Lechii, z którą przegrał przed miesiącem. Tym razem prowadzony przez niego zespół również przegrał. W takim samym stosunku – 0:2. Bramki dla rywali zdobywali Pazdan i Norambuena.
Pierwsza bramka w meczu Lecha z Jagiellonią padła bardzo szybko, bo już w 3. minucie. Po decyzji sędziego o faulu, rzut wolny wykonał Plizga. Piłka trafiła do dobrze ustawionego z boku pola karnego Pazdana i ten skierował futbolówkę wprost do bramki.
Mimo prób Lechowi nie udało się odpowiedzieć rywalowi bramką, chociaż najbliżej trafienia był w 20. minucie Bartosz Ślusarski, który po podaniu od Wołąkiewicza posłał piłkę wślizgiem w stronę bramki, ale ta poszybowała ponad poprzeczkę. Podobnie wyglądała sytuacja w 36. minucie, kiedy Ślusarski ustawiony w polu karnym dostał piłkę pod nogi i uderzył wprost w bramkarza Jagiellonii.
Lech swojej szansy szukał także w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Niestety Poznaniakom nie udało się pokonać obrońców. Lovrencsics dośrodkował piłkę wprost na głowę Arboledy, a ten instynktownie odbił ją.
Drugą połowę” Kolejorz” rozpoczął agresywniej, ale to nie przełożyło się na skuteczność. Jagiellonia również nie potrafiła stworzyć sobie dobrej sytuacji do strzelenia gola. Lech przeważał, dłużej utrzymywał się przy piłce, lecz nie potrafił w żaden sposób zagrozić bramce Słowika. Brakowało nie tylko dokładności, ale również pomysłu na stworzenie akcji ofensywnej. Z kolei podopieczni Tomasza Hajto całą drużyną się bronili.
W 71. Minucie jeden z nielicznych zrywów Jagiellonii niespodziewanie zakończył się bramką. Piłkę przed polem karnym przejmuje Norambuena i technicznym uderzeniem pokonuje wysuniętego Buricia, podwyższając swoje prowadzenie. Najbliżej zdobycia gola był Reiss, ale po jego strzale piłka odbiła się od rywala i nieznacznie minęła bramkę. Do końca meczu Lechici nie potrafili wpłynąć na przebieg spotkania i przegrali po raz drugi w tym sezonie.
LECH POZNAŃ – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 0:2
BRAMKI: `3 Pazdan, `71 Norambuena
Żółte kartki: Arboleda, Murawski; Grzyb, Frankowski, Tymiński
Lech: Burić – Henriquez, Kamiński, Arboleda, Wołąkiewicz (61. Kędziora) – Tonew (74. Reiss), Trałka, Murawski, Możdżeń, Ubiparip – Ślusarski (38. Lovrencsics)
Jagiellonia: Słowik – Norambuena, Ukah, Pazdan, Modelski – Kupisz )(89. Pejović), Grzyb, Plizga, Bandrowski, Dzalamidze (54. Tymiński) – Frankowski (74. Zahorski)
Widzów: 21 487