„Kolejorz” od samego początku spotkania zdominował Legię Warszawa, która przez prawie całej spotkanie nie miała nic do powiedzenia. Jednak przewaga jaką osiągnął Lech nie przełożyła się jednak na zdobyte bramki i mimo bardzo dobrej gry podopiecznych Jose Mari Bakero Lech zremisował bezbramkowo z Legią.
Od pierwszych minut toczony był w szybkim tempie. Optyczną przewagę zdobył Lech, który starał się prowadzić grę i dyktować jej tempo. Kibice długo jednak musieli czekać na pierwszy strzał w tym spotkaniu. Na ten zdecydował się w 12. minucie spotkania Rafał Murawski, lecz piłka nieznacznie minęła bramkę strzeżoną przez Dusana Kuciaka.
Chwilę później lewą stroną boiska przedarł się bez najmniejszych problemów Aleksandr Tonew. Bułgar mocno bił piłkę w kierunku pola karnego, ale tym razem Artioma Rudneva uprzedził jeden z defensorów Legii. W 23. minucie kolejny raz w roli głównej znalazł się Aleksandar Tonew, potężnie uderzył zza pola karnego, a piłka po rykoszecie spadła tuż na poprzeczką. Po chwili głową na bramkę Dusana Kucaka Ivan Djurdjević, ale golkiper Legii sparował to uderzenie na rzut rożny.
W 30. minucie pierwszy raz goście poważnie zagrozili bramce Lecha. Miroslav Radović bardzo dobrze zagrał do Janusza Gola, wbiegającego pomiędzy dwóch stoperów gospodarzy, podciął piłkę nad Jasminem Buriciem, ale futbolówka poleciała obok bramki. W odpowiedzi dwukrotnie próbował Siergiej Kriwiec, jednak w żadnym z tych przypadków nie zatrudnił nawet bramkarza Legii.
Jeszcze przed przerwą „Kolejorz” miał szansę na zdobycie bramki. W 40. Minucie spotkania z prawej strony piłkę wrzucił Grzegorz Wojtkowiak, głową zgrał ją Aleksandar Tonew, ale niepilnowany Semir Stilić nieczysto trafił w piłkę i nie trafił nawet w bramkę.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Lech cały czas przeważał, a Legia skupiała się na grze defensywnej i odcięciu od podań Artioma Rudneva. Łotysz swoją szansę miał w 55. Minucie spotkania, gdy błąd popełniła obrona Legii. Napastnik gospodarzy znalazł się w sytuacji sam na sam, ale w ostatniej chwili na murawie skoczyła mu piłka i nie uderzył czysto w piłkę.
Niespełna dwie minuty później w dystansu bramki szukał Ivan Djurdjević, a jego strzał poleciał nad poprzeczką. W 60. Minucie Rafał Murawski znalazł miejsce na podanie wbiegającemu w pole karne Semirowi Stilicowi, Bośniak uderzył wzdłuż linii bramkowej, ale ten strzał został zablokowany przed defensorów Legii.
Chwilę później mocno ze skraju pola karnego uderzał Siergiej Kriwiec, a Dusan Kuciak sparował jego strzał na rzut rożny. Przewaga „Kolejorza” była bardzo duża, podopieczni Jose Mari Bakero stwarzali sobie sporo sytuacji bramowych, lecz nie umieli znaleźć sposobu na dobrze dysponowanego bramkarza Legii.
Lechici cały czas atakowali, ale bezskutecznie. Z kolei Legia coraz odważniej radziła sobie po drugiej stronie boiska. Nie oddała jednak żadnego celnego strzału na bramkę strzeżoną przez Jasmina Buricia. W 85. Minucie przed polem karnym dość przypadkowo w dobrej sytuacji do oddania strzału znalazł się Rafał Murawski, który uderzeniem zza pola karnego kolejny już raz zatrudnił Dusana Kuciaka.
Na dwie minuty przed końcem spotkania faulowany w środku pola była Rafał Murawski, ale sędzia nie zareagował. Na lewą stronę boiska piłkę otrzymał Miroslav Radović, który zagrał ostrą piłkę przed bramkę Lecha, a tam w tylko sobie wiadomy sposób do pustej bramki z metra przestrzelił Ivica Vrdoljak.
W doliczonym czasie gry Lech miał jeszcze dwie fantastyczne okazje do zdobycia bramki. Wpierw Lusi Henriquez przelobował Dusana Kuciaka, a tuż przed linią bramkową futbolówkę wybijał Jakub Wawrzyniak. Po chwili Rafał Murawski poprowadził dobry kontratak Lecha, minął jednego z defensorów gości, przerzucił piłkę do Artioma Rudneva, a ten z woleja strzelił na bramkę, ale znów bramkarz Legii stanął na wysokości zadania.
Ostatecznie Lech zremisował z Legią 0:0.
LECH POZNAŃ – LEGIA WARSZAWA 0:0
BRAMKI: –
Żółte kartki: Wojtkowiak – Rybus, Radović
LECH: Burić – Wojtkowiak (82. Bruma), Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Stilić, Murawski, Djurdjević (70. Wilk), Kriwiec, Tonew (62. Możdżeń) – Rudnev
LEGIA: Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak – Radović, Vrdoljak, Gol (65. Żyro), Borysiuk, Rybus (72. Kucharczyk) – Ljuboja (84. Wolski)
Widzów: 33 125
Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok)