Podopieczni Karola Brodowskiego wzięli przykład z piłkarzy pierwszego zespołu i pewnie wygrali z drużyną Młodej Ekstraklasy ŁKS-u 4:1. Bramki dla Lecha zdobywali Vojo Ubiparip (dwie), Jacek Kiełb i Radosław Barabasz. Dla rywali strzelił Oskar Osowski.
Lechici zagrali w bardzo silnym składzie. Wzmocnieni zawodnikami pierwszego zespołu byli zdecydowanym faworytem i szybko udowodnili swoją wyższość. Już w 7. minucie objęli prowadzenie 1:0 po bramce Ubiparipa, który wykorzystał podanie Kiełba. Ten drugi podwyższył rezultat spotkania dwie minuty później. Piłkę w pole karne wrzucił Drewniak, a „Ryba” efektownym uderzeniem pokonał golkipera gości.
Nie minęło pięć minut, a na tablicy wyników było już 3:0. Wrzutkę w szesnastkę Kędziory dobrym uderzeniem zakończył Ubiparip, który na swoim koncie miał już drugie trafienie. Lech nadal przeważał i udowodnił to kolejny raz w 24. minucie, gdy Barabasz po rzucie rożnym głową skierował piłkę do siatki.
„Kolejorz” atakował dalej, jednak strzały Ubiparipa, Kiełba, a także Kriwca blokowali obrońcy, bądź zatrzymywał bramkarz ŁKS-u. W 56. minucie rywale zdobyli honorową bramkę. W polu karnym faulowany był Kubicki, a jedenastkę pewnie wykonał Osowski. Jednak zawodników rywali stać było tylko na tyle.
Później do głosu ponownie doszli zawodnicy Lecha, lecz znów pewnie interweniował bramkarz ŁKS-u. Mecz zakończył się efektownym zwycięstwem „Kolejorza”. Kiboli cieszyć może przede wszystkim skuteczna gra, a także bramki zdobyte przez Ubiparipa i Kiełba, którzy miejmy nadzieję swoją przydatność udowodnią w meczach pierwszego zespołu.
LECH ME – ŁKS ME 4:1(3:0)
BRAMKI: 7` Ubiparip, 9` Kiełb, 14` Ubiparip, 24`Barabasz – 56` Osowski (karny)
ŻÓŁTE KARTKI: Kowalczuk
LECH: Burić (46. Bieszczad) – Kędziora, Barabasz, Cyfert, Kamiński – Drewniak (46. Kriwiec), Drygas – Kiełb (46. Maślany), Golla (74. Olejniczak), Kapsa (38. Kowalczuk) – Ubiparip.
ŁKS: Velimirović – Gieraga, Klepczarek (46. Wróblewski), Salski, Tonn – Osowski (86. Traczyk), Jędrzejczak – Paluch, Niewiadomski (80. Strzelczyk), Kubicki – Kita (68. Wojtczak).
SĘDZIA: Piotr Wasielewski (Kalisz)