Lech Poznań pokonuje Koronę Kielce 2:0, w meczu 27. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
O ile wynik sugeruje zdecydowanie jednostronne widowisko, to jednak samo spotkanie było naprawdę całkiem emocjonujące, a i Korona nie postawiła wcale łatwych warunków, próbując kilkakrotnie zagrozić bramce strzeżonej przez świetnego Mrozka. Nam przede wszystkim nie brakowało jednak skuteczności, czego pierwsze owoce kibice mogli zobaczyć w 30. minucie, kiedy to wynik został otwarty przez Gholizadeh’a. I rezultat 1:0 utrzymywał się dość długo. Prowadzenie podwyższył dopiero Ishak, w 83. minucie rywalizacji, co okazało się już być ostatecznym ciosem.