W dziesiątej kolejce ekstraklasy Lech Poznań podejmie na własnym boisku Górnik Zabrze. Dla obu drużyn będzie to ważne starcie, bowiem lechici i zabrzanie zajmują dwa ostatnie miejsca w ligowej tabeli.
W Poznaniu wszyscy mają nadzieję, że czarny sen mistrza Polski wreszcie się skończy. Po dziewięciu kolejkach podopieczni trenera Macieja Skorży zajmują ostatnie miejsce w ekstraklasie. Na swoim koncie mają aż siedem porażek i po jednym zwycięstwie i remisie. W ostatniej kolejce „Poznańska Lokomotywa” uległa w Białymstoku miejscowej Jagiellonii 1:0. Teraz przyszedł czas na Górnik Zabrze, który zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. – Styl Leszka Ojrzyńskiego doskonale znam. Analizowaliśmy ich mecze.To będzie wojna, Górnik to drużyna z charakterem. Mają nóż na gardle – tak samo jak my. Musimy być w każdym elemencie dobrze przygotowani – przyznał trener Maciej Skorża.
Poprzedni sezon w starciach obu zespołów należał do mistrza Polski. W pierwszym pojedynku padł remis, natomiast w rewanżowym meczu w rundzie wiosennej poznaniacy pewnie pokonali zabrzan 3:0. Okazały wynik padł na Śląsku za zakończenie ligowych rozgrywek, w fazie mistrzowskiej. Lechici triumfowali aż 6:1 i pewnie kroczyli po upragnione mistrzostwo.
Trener Maciej Skorża w jutrzejszym meczu nie będzie mógł skorzystać z usług Łukasza Trałki, który w spotkaniu z Belenenses skręcił staw skokowy. Niepewny jest udział Marcina Robaka i Macieja Gajosa. – Na pewno nie zagra Łukasz Trałka. Marcin Robak jest w grupie zawodników, których biorę pod uwagę przy ustalaniu składu. Czy znajdzie się w osiemnastce stwierdzę po porannym rozruchu. Dużo też zależy od jego samopoczucia. Kasper Hamalainen był odwodniony po meczu w Białymstoku, dlatego z Ruchem zagrał tylko 45 minut. Teraz jest już dobrze, Fin doszedł do siebie i jest gotowy na mecz. Maciej Gajos jest bardzo zdeterminowany, żeby wrócić. Myślę, że bardzo szybko zobaczymy go na boisku – ocenił sytuację kadrową szkoleniowiec mistrza Polski.
W środowym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski z bardzo dobrej strony pokazali się Abdul Azis Tetteh oraz Kebba Ceesay. Kolejny dobry mecz na lewej obronie rozegrał Tamas Kadar. – Ta trójka zagrała dobry mecz w Pucharze Polski Bardzo mocno biorę pod uwagę występ Tetteha, Ceesay’a i Kadara w meczu z Górnikiem. Może niekoniecznie rozpoczną pojedynek w wyjściowej „11” – zaznaczył opiekun Lecha Poznań.
W ekipie Górnika na uraz narzeka jedynie Radosław Sobolewski.
Mecz rozpocznie się o godzinie 20:30 na INEA Stadionie.