W 4. kolejce T-Mobile Ekstraklasy Lech Poznań podejmie na własnym boisku Koronę Kielce. Dla obu drużyn sezon rozpoczął się fatalnie i najbliższe spotkanie będzie bardzo ważne dla dwóch ekip.
Lech Poznań w czwartek pożegnał się z marzeniami o europejskich pucharach w niezbyt imponującym stylu. Poznaniacy, co prawda wygrali mecz z wileńską drużyną, lecz to, co zaprezentowali na boisku pozostawiało wiele do życzenia. W Ekstraklasie Kolejorz trzykrotnie zremisował i po trzech kolejkach zajmował dziewiąte miejsce w tabeli.
Korona Kielce także nie imponuje formą. Koroniarze zajmują miejsce w dolnej części tabeli. Leszek Ojrzyński pożegnał się już z funkcją szkoleniowca kieleckiej drużyny. Jego następcą został Sławomir Grzesik. Po letnim okienku transferowym do Korony powrócili Jacek Kiełb oraz Daniel Gołębiewski. Kielecką szatnię uzupełnili Marcin Trojanowski, Przemysław Trytko oraz Radek Dejmek. Złocisto-krwiści w obecnym sezonie dwukrotnie przegrali swoje spotkania i raz zremisowali.
W poprzednim sezonie Lechici dwukrotnie wygrali z Koroniarzami. W Kielcach wygrali 0:1, a bramkę zdobył Bartosz Ślusarskim. W ostatniej kolejce T-Mobile Ekstraklasy przy Bułgarskiej poznaniacy triumfowali 2:0. Swojego ostatniego gola w barwach Lecha strzelił Ivan Djurdjević, a drugie trafienie zaliczył Gergo Lovrenciscs.
W spotkaniu z Koroną Kielce nie zagra na pewno Rafał Murawski, Karol Linetty, Dimitrije Injac oraz Barry Douglas. Problemy zdrowotne ma także Jasmin Burić oraz Tomasz Kędziora. Marcin Kamiński został powołany do kadry U-21 na towarzyski mecz z Turcją. Koroniarze wystąpią bez kontuzjowanych Macieja Korzyma oraz Krzysztofa Kiercza, a Zbigniew Małkowski musi pauzować za otrzymanie czerwonej kartki podczas spotkania z Widzewem.
Spotkanie rozpocznie się 18:00 na Inea Stadionie.