We wczorajszy meczu nie wystąpili Aleksandar Tonew i Luis Henriquez. Szkoleniowiec „Kolejorza” był po spotkaniu z Widzewem zadowolony, że urazy piłkarzu udało się zachować w tajemnicy i do samego początku meczu nikt nie wiedział, że nie znajdą się w osiemnastce meczowej.
– Od początku tygodnia było wiadomo, że nie zagrają – przyznał Mariusz Rumak. – Czasami dziennikarzom uda się dotrzeć do tych informacji, ale skrzętnie pracowaliśmy nad tym, żeby szatnia była zamknięta i te informacje nie wypłynęły – dodał.
Luis Henriquez ma problem z mięśniem brzuchatym łydki. Z kolei Aleksandar Tonew jest poobijany po spotkaniu Wisłą i narzeka na mięsień skośny brzucha. Obaj jednak powinni być gotowi na spotkanie z Legią.