Karol Linetty nie może zaliczyć meczu z Górnikiem do udanych. Choć większość piłkarzy Kolejorza w pierwszej odsłonie spotkania nie pokazała nic specjalnego. Oprócz Gostomskiego.
18-letni piłkarz przyznał, że pierwsza połowa w wykonaniu lechitów była, delikatnie mówiąc, koszmarna. Poznaniacy praktycznie stali na boisku. Nie potrafili zagrozić bramce rywala. Ba, nie potrafili powstrzymać zabrzan. Tak grającego Lecha na własnym obiekcie dawno nie widzieliśmy – Dokładnie. W pierwszej połowie graliśmy koszmarnie. Górnik robił co chciał, a my byliśmy kompletnie zagubieni. W przerwie spotkanie powiedzieliśmy sobie parę męskich słów i jak widać poskutkowało – skomentował mecz Linetty.
Na drugą połowę podopieczni trenera Mariusza Rumaka wyszli bardziej zmobilizowani. Stworzyli kilka groźnych akcji, z czego trzy zakończyły się bramkami – Na drugą odsłonę tego spotkania wyszliśmy na pewno jeszcze bardziej zmobilizowani. Chcieliśmy wygrać to spotkanie i pokazać kibicom, że nie potrzebnie już tak szybko na skreślili – podkreślił młody zawodnik.
Przed meczem z Górnikiem w angielskich mediach pojawiła się informacje, że Manchester United jest zainteresowany pozyskaniem Linetty’ego. Miał to powiedzieć sam menadżer David Moyes – Uważam, że to jest jakaś bzdura. Podoba mi się poczucie humoru angielskich mediów. Ale z drugiej strony miło jest słyszeć, że interesuje się Tobą klub z czołowej ligi świata – zakończył.