Po pauzie spowodowanej czerwoną kartką w Lidze Europy Karol Linetty wrócił do składu Kolejorza na mecz z Legią. Wrócił i odniósł z drużyną bardzo cenne zwycięstwo – To duża radość, że wygrywamy na terenie Legii, wykorzystujemy sytuację i cieszy to, że bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie.
Lech od dawna nie wygrał meczu, a co dopiero mówić o dwóch zwycięstwach z rzędu. Teraz się to udało – Wcześniej brakowało nam szczęścia, mieliśmy swoje sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Dziś przytrafiła nam się jedna stuprocentowa okazja i w defensywie byliśmy skuteczni. Nie daliśmy Legii pola do popisu, odcięliśmy Nikolicia od kontrataków, po prostu pokazaliśmy, ze byliśmy lepszą drużyną – przyznaje Linetty.
Młody piłkarz w meczu z FC Basel zobaczył czerwoną kartkę, która wykluczyła go ze spotkania przeciwko Fiorentinie – Mocno trzymałem za chłopaków kciuki i wierzyłem, że możemy wygrać, mimo, że wszyscy w nas zwątpili. Cieszę się, że zdobyli tam trzy punkty, bo to dało nam wiele pewności siebie i dziś to pokazaliśmy.
Podopieczni Jana Urbana w przeciągu dwóch tygodni rozegrają aż cztery spotkania. Najbliższe odbędzie się w środę w Lubinie w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski – Myślimy pozytywnie, ale trzeba się szybko zregenerować i myśleć już o pucharowym meczu z Zagłębiem. Gramy u nich, a w lidze tam przegraliśmy, musimy wyciągnąć wnioski i wygrać.
Przynajmniej do jutra lechici plasować się będą na piętnastym miejscu w tabeli, ale mamy nadzieję, że szybko zaczną gonić pozostałe ekipy – Jest ciężko, jeśli zajmuje się ostatnie miejsce w tabeli i przegrywa mecz za meczem. Jesteśmy zdeterminowani, ale nie potrafimy wykorzystać okazji, które mamy. Teraz dołożyliśmy skuteczność i myślę, że każdy mecz będzie wyglądał coraz lepiej w naszym wykonaniu – zaznacza pomocnik.