Karol Linetty pojawił się na boisku pod koniec drugiej części spotkania, ale trener gości – Lars Lagerback wyróżnił młodego pomocnika Lecha Poznań.
Na pomeczowej konferencji prasowej trener Islandii przyznał, że oprócz Roberta Lewandowskiego na boisku bardzo spodobał mu styl gry zawodnika Lecha Poznań. – Takie słowa są miłe. Na pewno będzie mnie to motywowało do większej pracy – przyznaje po meczu sam zainteresowany.
Piątkowy mecz nie zaczął się dobrze dla Biało-Czerwonych. Polacy szybko stracili bramkę, bo już w czwartej minucie spotkania po faulu Łukasza Szukały sędzia podyktował rzut karny dla gości.
– Przez cały mecz byliśmy cierpliwi. Wiedzieliśmy, że wygramy to spotkanie. Cierpliwie graliśmy z tyłu. Gdy udało nam się strzelić bramkę na 2:1 to wierzyliśmy, że wyjdziemy zwycięsko z pojedynku, mimo tego, że chwilę później znów był remis – ocenia Karol Linetty. – Wyszliśmy na 3:2. Islandia musiała się trochę otworzyć, my czekaliśmy na kontrę i wygraliśmy 4:2. Pokazaliśmy charakter. Stadion Narodowy to nasz dom i musimy tu zawsze wygrywa ć. Robimy to, co możemy, aby sprawić radość Naszym kibicom – kontynuuje.
Po awansie do finałów Euro 2016 atmosfera w zespole jest bardzo dobra – widać to gołym okiem. Uśmiech nie znika z twarzy naszych zawodników.
– Cieszy to, że nie przegrywamy u siebie i gramy dobrze. Mimo tego, że straciliśmy bramkę na samym początku spotkania to atakowaliśmy przeciwnika. Nasza drużyna jest bardzo dobra. Piłkarze mają wysokie umiejętności i pokazaliśmy to w drugiej części meczu – zaznacza pomocnik mistrza Polski.
Islandia była rewelacją eliminacji. Piłkarze z kraju gejzerów w spotkaniach o awans do finałów Euro 2016 stracili tylko sześć bramek.
– Pokazali w piątek, że mają umiejętności i potrafią grać w piłkę. My byliśmy lepsi, a 12 zawodnik nam mocno pomagał – ocenia rywala Linetty.
Już we wtorek reprezentacja Polski zagra drugie towarzyskie spotkanie we Wrocławiu – rywalem naszych zawodników będzie kadra Czech. Linetty na Stadionie Narodowym pokazał się zaledwie przez kilka minut. Czy dostanie więcej czasu na grę w kolejnym meczu?
– Zostały trzy treningi i muszę pokazać się z jak najlepszej dyspozycji. Jeśli trener uzna, ze jestem zespołowi potrzebny, to może mnie wystawi – przyznaje. – Marzeniem każdego zawodnika jest być w kadrze i cieszę się, że tu jestem. Będę z tego pobytu czerpał jak najwięcej. W sercu mam tylko Polskę. Chcę grać dla kraju – dodaje.