W ramach 3. kolejki Ekstraklasy Kolejorz pokonał na wyjeździe 2:1 ŁKS. Bramki dla Lecha strzelali Joao Amaral oraz Darko Jevtić.
Przyjezdni bardzo dobrze rozpoczęli spotkanie, bowiem już w 2. minucie mogli wyjść na prowadzenie. Jeden z lechitów świetnie dograł piłkę do Tymoteusza Puchacza, a ten minął rywali i strzelił, jednak w boczną siatkę. Długo na gola kibice zgromadzeni na stadionie ŁKSu czekać nie musieli. Chwilę później świetny kontratak przeprowadzili Portugalczycy. Pedro Tiba zagrał prostopadle do Joao Amarala, a ten wpadł w pole karne i pewnym uderzeniem pokonał Michała Kołbę. Lechici od samego początku prowadzili grę i po raz kolejny mogli przypieczętować to bramką. Po trzydziestu minutach rywalizacji pod bramką Kolejorza zaczęli pojawiać się łodzianie, którzy popisali się udaną kontrą. Do piłki dopadł Dani Ramirez i pewnym strzałem pokonał Micky’ego van der Harta, wyrównując stan meczu na 1:1. Beniaminek Ekstraklasy długo takim wynikiem się nie nacieszył. Niespełna dwie minuty poźniej, do bezpańskiej piłki na 18. metrze dopadł Darko Jevtić. Kapitan Kolejorza zdecydował się na strzał po ziemi, po którym piłka wpadła do siatki tuż obok słupka Kołby. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy ŁKS mógł wyrównać, ale Pirulo trafił w boczną siatkę.
Początek drugiej połowy należał do Lecha i do Christiana Gytkjaera, który stanął przed szansą na kolejnego gola w tym sezonie, ale z bramki wyszedł Kołba i to on był górą w starciu z Duńćzykiem. Kilka minut później drugą bramkę na swoim koncie mógł mieć Jevtić, jednak jego strzał został przyblokowamy przez obrońców ŁKSu. Z minuty na minutę coraz agresywniej grać zaczęli gospodarze. W 69. minucie powinni wyrównać. Wojciech Łuczak dograł na trzeci metr do Rafała Kujawy, a ten uderzył wprost w van der Harta. W końcówce regulaminowego czasu znów z dobrej strony pokazał się Ramirez. Hiszpan otrzymał bardzo dobrą piłkę, ale minimalnie się pomylił.
ŁKS Łódź – Lech Poznań (1:2)
Bramki: 32. Ramirez – 4. Amaral, 34. Jevtić
Żółte kartki: 40. Wolski, 64. Bogusz, 88. Guima – 31. Tiba, 52. Amaral, 54. Muhar, 76. Marchwiński
ŁKS: Michał Kołba – Artur Bogusz, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Sobociński, Adrian Klimczak (46. Jan Grzesik) – Pirulo, Łukasz Piątek, Bartłomiej Kalinkowski (46. Guima), Maciej Wolski (61. Wojciech Łuczak) – Dani Ramirez, Rafał Kujawa
Lech: Mickey van der Hart – Robert Gumny, Thomas Rogne, Djordje Crnomarković, Tymoteusz Puchacz – Joao Amaral (73. Filip Marchwińśki), Karlo Muhar, Pedro Tiba, Kamil Jóźwiak – Darko Jevtić (85. Jakub Moder) – Christian Gytkjaer (81. Paweł Tomczyk)