Pod znakiem zapytania stoi poniedziałkowy występ Luisa Henriqueza w meczu z Jagiellonią Białystok. Szkoleniowiec Lecha przyznaje, że wiele zależy od stanu psychicznego zawodnika. A ten do Poznania ma wrócić w sobotę.
– Nie widzę zagrożenia związanego z jego występem w poniedziałek – zaznacza Mariusz Rumak. – Wiele jednak zależy od jego formy psychicznej. Nie obawiam się o formę fizyczną, bo jest doświadczonym zawodnikiem, a meczów grać do Panamy nie pojechał. To jest więc inna sytuacja, niż ta, w której wraca po meczach reprezentacji. Jeśli będzie skoncentrowany do jest duża szansa na to, że zagra – dodaje.
Obrońca Lecha w niedzielę dowiedział się o śmierci swojego ojca i nie wystapił już w meczu z Zagłębiem Lubin. Na lewej stronie defensywy zastąpił go Hubert Wołąkiewicz. Piłkarz otrzymał kilka dni wolnego, a do stolicy Wielkopolski ma wrócić jutro.