Podopieczni Nenada Bjelicy już w piątek rozpoczną walkę o punkty w rundzie finałowej Lotto Ekstraklasy. Jak podkreślają zawodnicy przed nimi siedem ligowych finałów.
Każdy mecz jest o kolejne trzy punkty. Brakuje nam ich, żeby być na pierwszym miejscu. Jeśli przegramy mecz z Koroną, a Jagiellonia wygra mamy już do niej aż pięć punktów straty. Zostaje wtedy sześć meczów do końca i ciężko jest to odrobić. Jeśli chcemy dojść do celu, który sobie założyliśmy, to każdy następny mecz musimy wygrać. – zaznacza Radosław Majewski.
Lechici bardzo dobrze rozpoczęli rundę wiosenną, jednak w pewnym momencie dopadła ich zadyszka. – Teraz dobrze wyglądamy, chociaż przed meczem z Wisłą w Płocku nie potrafiliśmy wygrać ani jednego spotkania z trzech. Dwa razy zremisowaliśmy i raz przegraliśmy, ale teraz znowu wracamy. Ważne, żeby forma była na najbliższe mecze i żebyśmy wygrywali. Punkty są bardzo ważne.
Lech zajmuje aktualnie trzecie miejsce w ligowej tabeli mając przed sobą Legię Warszawa oraz Jagiellonię Białystok. Z którymi drużynami zdaniem pomocnika Kolejorz będzie walczył o Mistrzostwo? – Na pewno z tymi, które są przed nami. Drużyny, które są za nami mają trochę większą stratę, ale wszystko można odrobić. Ważne, żebyśmy byli gotowi już w piątek, bo to jest pierwszy z siedmiu finałów. Patrzymy na siebie i jeśli będziemy grać tak, jak w ostatnich dwóch meczach to będzie dobrze. – kończy lechita.