Za Kolejorzem okres przygotowawczy do nadchodzącego sezonu. Już w przyszłym tygodniu piłkarze zmierzą się z Honką Espoo w pierwszym dwumeczu Ligi Europejskiej.
We wtorkowego popołudnie we Wronkach odbył się ostatni mecz sparingowy lechitów. Tym razem sztab szkoleniowy, piłkarze mogą być zadowoleni z wyniku. – Cieszę się ze skuteczności, zwłaszcza Łukasza. Poprawiliśmy te elementy, które nam nie szły z Hapoelem. Teraz czas na regenerację i nabranie świeżości. Wynik nie ma żadnego znaczenia przed meczem z Honką. Nieważny jest wynik a jakość. Od niedzieli przygotowujemy się mikrocyklem do przyszłotygodniowego spotkania w Poznaniu– komentuje boiskowe wydarzenia trener Rumak.
Obecnie Lech zmaga się z plagą kontuzji, jednak szkoleniowiec Kolejorza zaznacza, że do spotkania z Honką Espoo większość graczy będzie gotowa do gry – Do meczu z Honką wszyscy kontuzjowani oprócz Rafała Murawskiego, Barry’ego Douglasa oraz Luisa Henriqueza będą gotowi do gry.
Coraz częściej w kuluarach mówi się, że do Kolejorza po rocznej nieobecności może wrócić Dimitrije Injac, który rok temu przeszedł do Polonii Warszawa właśnie z Lecha Poznań. Wg doniesień mediów w czwartek ma wyjaśnić się sprawa Serba.
– Dimitrije Injac to piłkarz zasłużony dla Lecha i jeśli będziemy mogli mu pomóc to zrobię wszystko, żebyśmy mu pomogli. Każdy piłkarz, który ma jakąś możliwość może nam pomóc. Jeśli Dima będzie zdrowy to na pewno może nam pomóc, ja zajmuję się tymi piłkarzami, których mam. Transfer Dimy byłby skutkiem tego, że spędził on tu wiele lat, a nie tego, że Lech ma problemy kadrowe – komentuje i zapewnia trener Rumak.