Jutro Lechici zagrają przeciwko Górnikowi Zabrze, a już cztery dni później w Krakowie zmierzą się z Wisłą. Przed kolejnym meczem trener Mariusz Rumak może mieć spore problemy z zestawieniem formacji obronnej, ponieważ aż trzem zawodnikom, którzy w pierwszych dwóch meczach występowali w obronie grozi absencja w kolejnym meczu.
Mowa tutaj o Manuelu Arboledzie, Luisie Henriquezie, Hubercie Wołąkiewiczu. Cała trójka w poprzednim spotkaniu otrzymała żółte kartki i były to już trzecie upomnienia w tym sezonie. Wszyscy trzej zagrali w pierwszych dwóch meczach tej rundy – z GKS-em Bełchatów i Ruchem Chorzów. Prawdopodobnie wystąpią także w poniedziałkowym meczu.
Jeśli otrzymają żółte kartki, to sztab szkoleniowy może mieć spore problemy z wybraniem czwórki na mecz z Wisłą Kraków. W obwodzie pozostaje Grzegorz Wojtkowiak, który jest obecnie kontuzjowany i nie wiadomo czy zagra w poniedziałek, Marcin Kikut, Marcin Kamiński i Ivan Djurdjević.
Wtedy nasza obrona na mecz z Wisłą prezentowałaby się następująco: Kikut, Wojtkowiak, Kamiński, Djurdjević. Na ławce rezerwowych nie byłoby jednak wówczas żadnej alternatywy w przypadku zmiany poza młodym Tomaszem Kędziorą, który jeszcze w Ekstraklasie nie zadebiutował.