UEFA przychyliła się do wniosku Lecha Poznań i spotkanie IV rundy el. Ligi Europy lechici rozegrają przy udziale publiczności.
Kara nie została jednak umorzona, a jedynie zawieszona do czasu rozpatrzenia wniosku, jaki złożyli przedstawiciele Lecha Poznań. Oznacza to, że spotkanie o Ligę Europy z mistrzem Węgier – Videotonem Football Club, będzie można zobaczyć na Bułgarskiej.
Dwa tygodnie temu UEFA zdecydowała, że stadion na IV rundę eliminacji Ligi Europy zostanie zamknięty z powodu incydentu, jaki miał miejsce na meczu z FK Sarajewo w Bośni i Hercegowinie. Kilku kibiców z Legionu Piła wywiesiło flagę z napisem: „Legion Piła – krew naszej rasy”. Kontrowersyjna decyzja o zamknięciu całego stadionu zmusiła włodarzy klubu do sprzeciwu na tak surową karę.
Nie wiadomo jednak, co zdecyduje dalej UEFA. Na ostatnim meczu eliminacji Ligi Mistrzów z FC Basel w „Kotle” odpalono pirotechnikę, która na europejskich boiskach również jest zakazana. Może się okazać, że stadion, jeśli Lech przejdzie do fazy grupowej Ligi Europy zostanie zamknięty, aż na dwa spotkania. Miejmy nadzieję, że decyzja UEFY nie będzie tak bardzo krzywdząca zarówno dla prezesów Lecha, jak i samych kibiców.