Mimo tego, że zespół Młodej Ekstraklasy szybko objął prowadzenie w spotkaniu z Widzewem Łódź nie zdołał zdobyć chociaż punktu w spotkaniu z zajmującym po tym meczu pierwsze miejsce rywalem. Bramkę dla Lechitów zdobył Patryk Wolski, dla przeciwników Emil Wrażeń i Sebastian Ceglarz.
Łodzianie, korzystając z przerwy na kadrę sprowadzili na to spotkanie dwóch piłkarzy z pierwszego zespołu: Sebastiana Radzio oraz Bartosza Kanieckiego. Ten pierwszy skapitulował już w 6. minucie spotkania. Wolski minął bez problemu dwóch zawodników Widzewa i pokonał bramkarza gospodarzy.
Ci jednak nie podłamali się i konsekwentnie dążyli do zdobycia bramki. W 33. minucie dwójkową akcję przeprowadzili Ceglarz i Wrażeń, którą ten drugi zakończył uderzeniem na bramkę: przelobował on Bieszczada i doprowadził do wyrównania.
W drugiej połowie nadal walka o zwycięstwo była zacięte, lecz niestety wygrali ją gospodarze, którzy w 64. minucie przeprowadzili, jak się później okazało, decydującą akcję meczu. Grzeszczuk wrzucił piłkę w pole karne, a tę wykorzystał, uderzając głową, Ceglarz.
– Najlepszym komentarzem do tego spotkanie będzie stwierdzenie, że w piłce nie zawsze wygrywa lepszy. Mimo, że zagraliśmy zdecydowanie młodszym zespołem to na boisku prezentowaliśmy się lepiej. Szybko objęliśmy prowadzenie, mieliśmy kolejne sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. To się na nas zemściło. Straciliśmy dwa gole i do Poznania wracamy bez punktów. Z gry mojego zespołu mogę być jednak zadowolony – skomentował mecz na łamach oficjalnej strony klubu, Karol Brodowski, trener Lecha.
WIDZEW ŁÓDŹ ME – LECH POZNAŃ ME 2:1 (1:1)
BRAMKI: ’6 Wolski, ’33 Wrażeń, ’64 Ceglarz
ŻÓŁTE KARTKI: Augustyniak, Grube – Bieszczad, Szczupakowski
WIDZEW: Kaniecki – Antosik, Augustyniak, Dybiec (80, Tyburski), D. Ceglarz – Grzeszczyk, Świechowski (46, Rozwandowicz), Bergiel (85, Knera), Wrażeń (75, Grube) – Radzio (46, Serwaciński), S. Ceglarz
LECH: Bieszczad – Polody, Barabasz, Sadowski, Szczupakowski – Chromiński, Kowalczuk, Jakóbowski (85, Baraniak), Maślany (66, Byszewski) – Olejniczak (70, Bagiński), Wolski