Dorinel Munteanu zaprzeczył informacjom dotyczącym jego zatrudnienia w Poznaniu. – Nie jestem zainteresowany podjęciem pracy w Lechu Poznań. Nie dostałem takiej propozycji i nie interesuje mnie ona – przyznał w rozmowie z rumuńskimi mediami.
Trener zespołu Otelul Gałacz wcześniej, ich zdaniem, kontaktował się z „Kolejorzem” i był brany pod uwagę jako następca Jose Mari Bakero, którego pozycja w klubie jest coraz gorsza. Słabe wyniki zespołu oraz odległe 5 miejsce w rozgrywkach nie są asem w rękawie Hiszpana, który dzisiaj wieczorem zostanie oceniony przez radę nadzorczą Lecha.
Jego prezes, Karol Klimczak, zapewnia, że ewentualne odejście Jose MAri Bakero jest możliwe, ale dopiero w połowie stycznia. Teraz taka decyzja nie zostanie podjęta.