Rafał Murawski wiosną miał być dużym wzmocnieniem Lecha, jednak przez długi czas nie potrafił sobie znaleźć miejsca w zespole po powrocie z Rosji. Teraz jednak, gdy przepracował cały okres przygotowawczy, ma stanowić o sile środkowej formacji „Kolejorza”.
W ostatnim tygodniu został powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski. – Dla mnie najistotniejsze jest, żeby wysoką formę prezentował w Lechu, a dopiero później w meczach kadry – zauważył Jose Mari Bakero.
Zdaniem trenera teraz powinniśmy zaobserwować zwyżkową formę Murawskiego. – To normalny cykl, że wcześniej miał niższą formę, a teraz jest coraz lepiej. To profesjonalista, ma bardzo dobre podejście do treningów. Jest liderem zespołu, pomaga w szatni. Dobrze przepracował treningi między sezonami. To piłkarz, który łapie formę po kilku meczach, gdy nabierze pewności – uważa szkoleniowiec.