Lech Poznań zagra w Lidze Europy w sezonie 2020/21. Podopieczni Dariusza Żurawia pokonali na wyjeździe Charleroi 2:1 i po pięciu latach przerwy „Kolejorz” wraca do gry w europejskich pucharach.
Wczorajszy mecz w wykonaniu Lecha nie był w pełni udany. Pierwsza połowa w wykonaniu drużyny z Poznania była kapitana. Niestety w drugiej części spotkania musieli spuścić z tonu i do głosu coraz częściej dochodzili gospodarze.
„Kolejorz” stracił w drodze do Ligi Europy tylko jedną bramkę. W całych eliminacjach strzelił 13 goli, co jest najlepszym wynikiem spośród wszystkich zespołów, które brały udział.
Mikael Ishak miał zastąpić w Poznaniu Gytkjaera, ale robi on znacznie więcej niż Duńczyk. Ishak poza bardzo dobrą skutecznością, aktywnie bierze udział w grze zespołu. Często nie decyduje się na wykończenie, lecz szuka lepiej ustawionych kolegów, co było widać we wczorajszym meczu.
Kiedy było wiadomo, że Szwed jest bliski przejścia do Lecha, to komentarza udzielił Tomasz Hajto. Z perspektywy czasu możemy powiedzieć, że tamta opinia była daleka od prawdy i ekspert bardzo się mylił.
https://twitter.com/Mateusztrzpis/status/1311724427432910848?s=19