Takie mistrza Polski chcemy oglądać. Kolejorz wraca na właściwe tory. Zapraszamy do zapoznania się z ocenami po meczu z Wisłą Kraków.
Jasmin Burić (6) – nie miał zbyt wiele pracy na boisku. W sytuacjach kryzysowych nie można mu nic zarzucić.
Tomasz Kędziora (6) – nie można mu nic zarzucić w kontekście gry defensywnej. W podłączeniu się do akcji ofensywnych miał niewiele do powiedzenia. Skupiał się na pilnowanie Guerriera.
Marcin Kamiński (6) – w 37 minucie podszedł do rzutu wolnego, piłka niefortunnie leciała w światło bramki, jednak Cierzniak wybił końcówkami palców futbolówkę. Jest bardzo agresywny w defensywie.
Paulus Arajuuri (6) – poprawny, skuteczny, bez żadnych karykodnych błędów.
Barry Douglas (6) – kilka jego wrzutek w pole karne mogło zaskoczyć bramkarza Wisły Kraków. Nie można mu nic zarzucić w grze defensywnej .
Abdul Aziz Tetteh (7) – był nie do przejścia. Powoli staje się podstawowym zawodnikiem poznańskiej drużyny.
Dariusz Dudka (7) – w czternastej minucie otrzymał idealne podanie od Darko Jevtica, jednak grający w środę na pozycji defensywnego pomocnika zawodnik uderzył obrok bramki. Bardzo aktywny przez całe spotkanie.
Darko Jevtić (6) – wrócił do jedenastki i od razu zaprezentował się bardzo dobrze. Brakowało efektownych podań Szwajcara. Kilka razy sam mógł zagrozić bramce Wisły.
Karol Linetty (8) – wypracował Lechowi rzut karny, po którym padła bramka, a Kolejorz grał w przewadze jednego zawodnika. Zdecydowanie najlepszy lechita na boisku. Nie można mu nic zarzucić.
Szymon Pawłowski (7) – w 76 minucie huknął na bramkę Cierzniaka, piłka odbiła się od poprzeczki i nie wpadła do bramki Wisły. Był kreatorem wielu sytuacji, jakie miał Lech Poznań przez całej spotkanie. Bardzo aktywny w ofensywie.
Dawid Kownacki (6) – pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce od momentu powrotu na boisko. Zdobył bramkę na 1:0 z rzutu karnego. Bardzo aktywny.
Dariusz Formella (5) – zastąpił na boisku Dawida Kownackiego. Młody lechita jednak kolejny raz nic nie pokazał, aż do 86 minuty ,kiedy to asystował przy bramce Pawłowskiego.
Łukasz Trałka – pojawił się na murawie za Dariusza Dudkę. Robił to, co do niego należało.
Maciej Gajos – zagrał zbyt krótko, aby ocenić. Zastąpił na placu gry Karola Linettego.