Lech Poznań przegrał w rewanżowym spotkaniu z FC Basel 0:1. Wynik nie odzwierciedla jednak tego, co działo się na boisku.
Jasmin Burić (6) – Nie miał za dużo pracy podczas meczu. Przy bramce nie miał żadnych szans na obronę. Kilka razy jednak zmuszony do interwencji.
Kebba Ceesay (4) – Słaby mecz Gambijczyka. Nic dziwnego, że trener Skorża stawia na prawej obronie na Tomasza Kędziorę. Źle dośrodkowywał, kilka razy rywale go przechytrzyli. Bramka Basel to jego wina – nie upilnował rywala.
Marcin Kamiński (5) – solidny w obronie. W drugiej części spotkania świetnie podał do Douglasa – lechici mieli wówczas groźną sytuację bramkową. Dobry mecz stopera.
Dariusz Dudka (5) – poprawny mecz zawodnika. Udowodnił, że zasługuje na to, by grać w „11”. Na pewno spisał się lepiej niż Tamas Kadar.
Barry Douglas (5) – lewy obrońca kilka razy groźnie dośrodkowywał w pole karny. Zdarzyły mu się błędy w defensywie, jednak był jednym z bardziej aktywnych lechitów w ofensywie.
Łukasz Trałka (5) – dobry występ kapitana Kolejorza. Dobrze współpracował z obrońcami, miał niezłe odbiory. Kilka razy zagroził rywalom pod ich własną bramką. Centymetrów zabrakło, żeby wpisał się na listę strzelców.
Karol Linetty (7) – kolejny raz udowodnił, że jest niezbędny w grze Lecha. Solidny, konsekwentny, agresywny. Czyścił w środku pola niemalże wszystko. Pomagał linii stoperów w obronie kilku groźnych akcji Basel.
Dariusz Formella (4) – przeciętny występ. Nie grał kreatywnej piłki, obrońcy czytali jego zachowania na boisku. Zanotował sporo strat.
Szymon Pawłowski (5) – aktywny na lewej stronie boiska. Walczył o piłkę, dobrze wypuścił Lovrencsicsa do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Momentami niepotrzebnie chciał rozegrać indywidualną akcję zamiast podawać do kolegów.
Darko Jevtić (6) – dobry występ Szwajcara. Dał dobry impuls drużynie w rewanżu. Konstruował ładne akcje. Sam miał okazje do zdobycia bramki, ale został zablokowany.
Kasper Hamalainen (5) – kilka razy urwał się rywalom, ale z minuty na minutę grał coraz słabiej. Nierówny występ.
REZERWOWI
Gergo Lovrencsics (6) – dobra zmiana trenera Skorży. Szarżował na prawym skrzydle, miał okazję bramkową, szkoda, że nie udało się zdobyć bramki.
Marcin Robak i Denis Thomalla – grali za krótko