Domingos Paciência jest dobrej myśli przed spotkaniem z Lechem Poznań. – Mam dobre wspomnienia z Polski. Mam nadzieję, że wywieziemy stąd dobry wynik – mówił na konferencji przed meczem szkoleniowiec Portugalczyków.
Przyznał on, że trudno w tym dwumeczu wskazać faworyta, ponieważ spotykają się ze sobą dwie bardzo wysokiej klasy drużyny. – Myślę, że w tym przypadku nie ma faworyta. Mówimy o mistrz Polski i wicemistrzu Portugalii. Oba zespoły mają wielu międzynarodowych zawodników – zaznaczył Paciência.
Trener jutrzejszego rywala Lecha jest zdania, że jego zespół czeka jutro trudne spotkanie. – Oglądałem mecze naszego przeciwnika i wiem, że to będzie ciężki mecz. Dodatkowo mamy w zespole kilka urazów, które nie ułatwiają sprawy – zauważył. – Mam wątpliwości, co do wyjściowego składu. Wierzę jednak, że każdy piłkarz, który zagra da sobie radę – dodał.
Paciência wspomina także Bartosza Ślusarskiego, który trafił do Portugalii właśnie za sprawą akutalnego szkoleniowca Sportingu Braga. – Dobrze go pamiętam. Strzelił dziewięć bramek. To bardzo dobry zawodnik.