Spotkanie z Polonią Bytom piłkarze Lecha mogą zaliczyć do udanych tylko ze względu na wynik, jaki w nim osiągnęli. Zespołowi Bakero brakowało dużo do poziomu w jakim przed tygodniem pokonali Lechię Gdańsk. Jednak jak podkreślają zawodnicy i takie spotkania trzeba wygrywać. Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami po meczu.
Bartosz Bosacki: – Takie mecze też trzeba wygrywać. W drugiej połowie nam nie szło, ale trzeba było dowieźć wynik do końca im nam się to na szczęście udało. Takimi spotkaniami osiąga się sukces. Zagraliśmy drugi mecz na zero, ale trzeba starać się tę passę ciągnąć dalej. Zostały dwa ligowe spotkania i je trzeba “załatwić na plus”, jak mówimy w szatni. Zdajemy sobie sprawę z tego, że mamy Kielce i Widzew, do tego dochodzi Liga Europejska, więc mamy co robić, czeka nas jeszcze wiele pracy. Trener jednak wie co robi, a my będziemy chcieli wygrywać kolejne spotkania.
Grzegorz Wojtkowiak: – Na pewno sytuacja w tabeli każe nam cieszyć się z ważnych trzech punktów. Druga połowa nie wyszła nam, wcześniej kontrolowaliśmy grę i takie mieliśmy założenia na dalszą część spotkania. Niestety nie wyszło.
Sławomir Peszko: – Nie jestem zadowolony ze swojej gry, zresztą jak nikt. Nikt z nas się nie wyróżniał. To wygrana bez historii, ale niezwykle ważna. Nie smakuje tak, jak z Wisłą czy Lechią, ale takie mecze także trzeba wygrywać. Pozwoli nam wyjść z dołu tabeli. Takie mecze się zdarzają. Mieliśmy już takie mecze i je przegrywaliśmy. Dziś zagraliśmy przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo, ale wygraliśmy. Serce zadrżało dwa razy, bo dwie poprzeczki, ale szczęśliwie nie wpadło.
Dimitrije Injac: – Nie mogliśmy strzelić drugiej bramki. Brakowało nam jej, chcieliśmy uniknąć nerwówki. Polonia w pierwszej połowie, przy wyniku 1:0 nie zagroziła naszej bramce. Nie wiem czy się bali, ale nie atakowali. Ciężko było przebić się pod ich bramkę. Na szczęście nic się nie stało, zagraliśmy na zero z tyłu i strzeliliśmy chociaż jedną bramkę. To ważny mecz, ale czekają nas kolejne i musimy poprawić to, czego brakowało dzisiaj.