Wicemistrz Polski – Śląsk Wrocław – został Mistrzem Jesieni sezonu 2011/12. Jednak czy przezimuje na pierwszym miejscu – nie wiadomo. Pozostały oczywiście do rozegrania awansem jeszcze dwie kolejki z rundy wiosennej.
POLONIA WARSZAWA – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 2:1
BRAMKI: 72′, 85′ Cani – 4′ Sacha
Polonia za sprawą Edgara Caniego, potrafiła w drugiej połowie odwrócić losy tego meczu. Albańczyk wszedł na boisko w 55. minucie i to był punkt zwrotny w tym meczu. Albańczyk trafił dwukrotnie i zapewnił tym samym trzy punkty „Czarnym Koszulom”. Na początku meczu, gola dla Bielszczan zdobył Mariusz Sacha.
ŚLĄSK WROCŁAW – WISŁA KRAKÓW 0:1
BRAMKA: 50′(k.) Boguski
Gdyby „Biała Gwiazda” przegrała ten mecz, miałaby już bardzo małe szanse na obronie mistrzowskiego pasa. Natomiast wrocławianie wygodniej usadowiliby się na fotelu lidera. Tak się jednak nie stało i będąca w kryzysie Wisła pokonała Śląsk 1:0, po golu Rafała Boguskiego z rzutu karnego.
ŁÓDZKI KLUB SPORTOWY – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 1:1
BRAMKI: 16′ Łukasiewicz – 63′(k.) Norambuena
Mimo optycznej przewagi łodzian, gospodarzom nie udało się zainkasować pełnej puli punktów. Na szybko zdobytą bramkę przez Antoniego Łukasiewicza, golem odpowiedział Alexis Norambuena. Była to jedna z nielicznych dobrych akcji gości, zakończona rzutem karnym zamienionym na gola.
GÓRNIK ZABRZE – ZAGŁĘBIE LUBIN 4:1
BRAMKI: 14′, 74′ Nakoulma, 40′(sam.) Reina, 55′ Zahorski – 58′ Hanzel
Mimo wielu bramek w tym meczu, poziom spotkania nie był zbyt wysoki. Wysokie było za to zwycięstwo Górnika. Spora w tym zasługa Prejucy Nakoulmy, który zdobył dwa gole i „pomógł” Reinie przy jego samobóju. Czwartą bramkę dla gospodarzy zdobył Tomasz Zahorski. Goście byli jedynie w stanie odpowiedzieć trafieniem Łukasza Hanzela.
KORONA KIELCE – LEGIA WARSZAWA 1:0
BRAMKA: 24′ Korzym
Goście tego spotkania nie wykorzystali potknięcia Śląska Wrocław i nie wskoczyli na fotel lidera T-Mobile Ekstraklasy. Korona w tym spotkaniu nie dała rozwinąć skrzydeł Legii i wygrała bardzo zasłużenie po golu Macieja Korzyma.
KS CRACOVIA – GKS BEŁCHATÓW 2:1
U naszych zgód: Cracovia wygrywa w dramatycznych okolicznościach
LECH POZNAŃ – WIDZEW ŁÓDŹ 0:1
LECHIA GDAŃSK – RUCH CHORZÓW 1:0
BRAMKA: 12′(sam.) Stawarczyk
Trzy punkty Lechii zapewnił piłkarz… chorzowskiego Ruchu. Piotr Stawarczyk zdobył bramkę samobójczą – przy wydatnej pomocy Abdou Razacka Traore – na wagę zwycięstwa gospodarzy. Było to czwarte zwycięstwo w tym sezonie gdańszczan i drugie na PGE Arenie.