Nadszedł właśnie koniec rundy jesienno-początkowo wiosennej. Po 17. kolejkach w T-Mobile Ekstraklasie prowadzi wrocławski Śląsk, który ma cztery puntky przewawagi nad drugą Legią i sześć nad Polonią. Lech piąty ze stratą dziewięciu „oczek” do lidera.
PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA – GKS BEŁCHATÓW 1:0
BRAMKA: 58′ Ziajka
Bielszczanom udało się zrewanżować bełchatowianom, bo w pierwszym meczu tych drużyn padł wynik 6:0(!) dla GKS-u. Gola na wagę trzech punktów zdobył Sebastian Ziajka. Tym samym Podbeskidzie zajmuje pewne miejsce w środku tabeli.
WISŁA KRAKÓW – POLONIA WARSZAWA 0:1
BRAMKA: 84′ Sultes
Mimo, że do pierwszego składu Wisła wrócili Maor Melikson i Patryk Małecki, nie udało się zdobyć gospodarzom nawet punktu w tym meczu. Zwycięstwo Polonii zapewnił Pavel Sultes golem w końcówce spotkania. Warto zaznaczyć, że od 58. minuty „Białą Gwiazda” grała w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Juniora Diaza. Polonia też mecz kończyła w 10., ale Maciej Sadlok swoją drugą kartkę zobaczył w doliczonym czasie gry.
RUCH CHORZÓW – KORONA KIELCE 4:1
BRAMKI: 21′, 25′, 37′(k.) Zieńczuk, 90+4′ Abbott – 44′(k.) Vuković
Zieńczuk show – tak pokrótce można opisać te spotkanie. Były reprezentant polski zdobył hat-tricka w ciągu szesnastu minut, zapewniając praktycznie tym samym zwycięstwo Ruchowi. Korona odpowiedziała bramką Vukovicia z karnego, ale dobił ich jeszcze Paweł Abbott w doliczonym czasie gry ładnym golem.
WIDZEW ŁÓDŹ – GÓRNIK ZABRZE 2:0
BRAMKI: 9′ Budka, 28′ Oziębała
Łodzianie wygrali spotkanie zasłużenie i dość pewnie – po pół godzinie prowadzili już 2:0 i wynik do końca meczu już się nie zmienił. Szale zwycięstwa przechyliły gole Budki i Oziębały.
LEGIA WARSZAWA – KS CRACOVIA 0:0
ŁÓDZKI KLUB SPORTOWY – ŚLĄSK WROCŁAW 1:2
BRAMKI: 10′ Łukasiewicz – 78′ Kaźmierczak, 88′ Wasiluk
Trzeba umieć wygrywać mecze, w których nie jest się lepszym. Tak właśnie zagrał Śląsk. ŁKS na pewno nie zasłużył na porażkę. Mimo to, dzięki nosowi trenerskiemu Oresta Lenczyk, to wrocławianie wywieźli komplet punktów z Łodzi. W 65. minucie na boisku zameldowali się Wasiluk i Kaźmierczak. I trzynaście minut później ten pierwszy wrzucił na głowę drugiego i był remis. Dziesięć minut później już sam Wasiluk zdobył bramkę i zapewnił wygraną swojej drużynie.
LECHIA GDAŃSK – JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 0:1
BRAMKA: 86′ Rasiak
Kolejny słaby mecz w wykonaniu Lechii. Nic się nie zmieniło nawet po tym, jak na stanowisku trenera Tomasza Kafarskiego zastąpił Rafał Ulatowski. Gdańszczanie zostali wygwizdani przez swoich kibiców. Goście są na pewno w lepszych humorach. A swoją pierwszą bramkę po powrocie do Polski zdobył Grzegorz Rasiak. I to jakże cenną…
LECH POZNAŃ – ZAGŁĘBIE LUBIN 3:2