Po szóstej serii spotkań mamy zmianę lider w Ekstraklasie. Prowadzącego od pierwszej kolejki Lecha, zmieniła skazywana na spadek kielecka Korona. Oprócz niej, poznański klub wyprzedziła również Jagiellonia Białystok.
RUCH CHORZÓW – ZAGŁĘBIE LUBIN 2:1
Bramki: ’19 Jankowski, ’78 Piech – ’90 Woźniak
Od początku spotkania to gospodarze byli stroną przeważającą. Wyższość nad rywalami bardzo szybko potwierdził Maciej Jankowski. Od 57. minuty goście grali w dziesiątkę, a wykorzystał to Arkadiusz Piech. Lubinianie byli jedynie w stanie odpowiedzieć jedną, honorową bramką Łukasza Woźniaka.
LECH POZNAŃ – WISŁA KRAKÓW 0:1
https://lechnews.pl/2011/09/09/lech-wisla-ponownie-bezsilni-po-stracie-gola/
GKS BEŁCHATÓW – WIDZEW ŁÓDŹ 0:0
Kibice oglądający derby regionu łódzkiego nie doczekali się bramek. Był to czwarty remis Widzewa w tym sezonie, w szóstym meczu i dopiero czwarty punkt bełchatowian, prowadzonych przez nowego trenera – Kamila Kieresia.
KORONA KIELCE – ŚLĄSK WROCŁAW 2:1
Bramki: ’25 Stano, ’37 Kuzera – ’21 Voskamp
Korona, która przez sezonem była jednym z głównych kandydatów do spadku po meczu ze Śląskiem… wskoczyła na fotel lidera. Jednak to goście lepiej zaczęli ten mecz. W 21. minucie Śląsk na prowadzenie wyprowadził Holender Johan Voskamp. Jednak już cztery minuty później był remis. Strzelcem Pavol Stano. Decydujący cios zadał Kamil Kuzera, który w 81. minucie za drugą żółtą kartkę wyleciał z boiska.
LEGIA WARSZAWA – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA 1:2
Bramki: ’48 Vrdoljak – ’24 Górkiewicz, ’45+2 Patejuk
To miał być spacerek dla Legii. I właśnie chyba właśnie tak o tym meczu myśleli zawodnicy stołecznej ekipy. Grubo się pomylili. Za to goście nie mieli nic do stracenia i to wyszło im na dobre. Najpierw w 24. minucie Górali z Bielska-Białej wyprowadził Tomasz Górkiewicz. Wynik w doliczonym czasie gry pierwszej połowy pięknym strzałem podwyższył Sylwester Patejuk. Legię stać było jedynie na bramkę Ivicy Vrdojaka tuż po zmienie stron gry. Historyczna, pierwsza ekstraklasowa wygrana Podbeskidzia!
CRACOVIA KRAKÓW – ŁÓDZKI KLUB SPORTOWY 0:1
Bramka: ’31 Łukasiewicz
Cracovia po raz kolejny fatalnie rozpoczyna sezon. Tym razem na dnie znalazła się po niedzielnej porażce z Łódzkim Klub Sportowym. Choć to „Pasy” były stroną przeważającą w tym meczu, to nie potrafili wykorzystać swojej przewagi. Jedyną, decydującą o trzech punktach bramkę zdobył w 31. minucie Antoni Łukasiewicz.
JAGIELLONIA BIAŁYSTOK – POLONIA WARSZAWA 3:2
Bramki: ’27 Skerla, ’54 Frankowski, ’73 Grzyb – ’68 Teodorczyk, ’87 Jež
Piękny mecz, z dużą ilością bramek. Strzelaninę rozpoczął Andrius Skerla. Wynik podwyższył Tomasz Frankowski, który tym samym zdobył swoją 153. bramkę na boiskach ekstraklasy i ma już tylko dwa gole straty do prowadzącego w tym sezonie w klasyfikacji strzelców, Artioma Rudnieva. W 68. minucie Łukasz Teodorczyk zdobył bramkę kontaktową, ale już pięć minut później gospodarze ponownie mieli przewagę dwóch bramek, strzelcem – Rafał Grzyb. Polonia odpowiedziała jeszcze bramką Roberta Ježa, która i tak żadnego punktu im nie dała.
LECHIA GDAŃSK – GÓRNIK ZABRZE 2:1
Bramki: ’60 Machaj, ’83 Wiśniewski (k.) – ’32 Gołębiewski
Lechia odniosła premierowe zwycięstwo na swoim nowym, pięknym stadionie. Choć nie było o to łatwo, bo to goście z Zabrza w 32. minucie objęli prowadzenie. Doprowadził do tego Daniel Gołębiewski. W 60. minucie odpowiedział były zawodnik Lecha – Mateusz Machaj, a trzy punkty piłkarzom znad morza zapewnił strzałem z rzutu karnego Piotr Wiśniewski.