Bardzo pracowity tydzień za sobą mają piłkarze Lecha Poznań. Mimo przerwy na reprezentacje sztab szkoleniowy „Kolejorza” nie zmniejszył obciążeń treningowych. Zespół cały czas bowiem nadrabia zaległości z okresu przygotowawczego, kiedy rozgrywał mecze w europejskich pucharach.
Trener Mariusz Rumak ma do dyspozycji ograniczoną kadrę. Na zgrupowania drużyn narodowych wyjechali Marcin Kamiński, Rafał Murawski, Aleksandar Tonew, Luis Henriquez, Bartosz Bereszyński i Tomasz Kędziora. Wolne w tym tygodniu dostał również Jasmin Burić, który na dwa dni wyleciał do Bośnii w sprawach osobistych.
– To przywilej pracy z Lechem Poznań. W tak klasowym zespole piłkarze wyjeżdżają na zgrupowania reprezentacji. Ci, którzy latem do nas przyszli są z nami przez dwa tygodnie, więc możemy z nimi dłużej popracować – zwraca uwagę szkoleniowiec. – Reprezentantów bywało więcej, ale niedawno odeszli od nas Rudnev, Kriwiec i Wojtkowiak, którzy dostają regularnie powołania. Mam nadzieję, że niedługo nasi kolejni piłkarze, którzy do nas niedawno trafili, otrzymają powołania – dodaje.
W weekend zawodnicy dostali wolne. Na sobotnim Lech Talent’s Day organizowanym przez koordynatorów grup młodzieżowych pojawi się jednak kilku wybranych zawodników „Kolejorza”. Najbliższa zajęcia drużyna ma zaplanowane na poniedziałek, kiedy rozpocznie przygotowania do spotkania z GKS-em Bełchatów.