W 2. minucie wczorajszego meczu kibice obu zespołów opuścili swoje sektory i piłkarze Lecha i Legii w ciszy, przez chwilę, walczyli o zwycięstwo w Pucharze Polski. Protest zorganizowany przez nich, miał podkreślić i uwypuklić problem kibiców w mediach.
Sympatycy Legii wywiesili kilka okazjonalnych transparentów:
„Wczoraj Mysia, dzisiaj Czerska”
„Społeczeństwu oczy mydlicie, wszystkiemu winni kibice”
„Warszawiacy przeciw Wyborczej”
„Karać nas lubicie, swoich porażek nie widzicie”
„Chcemy sprawiedliwości czy to wiele, być traktowanym jak wszyscy obywatele”
„Jak nie pójdziecie po rozum do głowy, tak będzie wyglądał każdy stadion ligowy”
Po dziesięciu minutach kibole Lecha i Legii wrócili na swoje sektory i do końca spotkania dopingowali swoje drużyny.