Piłkarze Lecha Poznań poza przygotowaniami do nowego sezonu rozgrywają także bardzo ważne mecze w europejskich pucharach. Trener Lecha nie chce jednak wyciągać pierwszych wniosków z okresu przygotowawczego, choć ten w pewien sposób jest już weryfikowany poprzez mecze w eliminacjach Ligi Europy.
– Zagraliśmy na razie cztery mecze, a dwa z nich były sparingami. Poczekam jeszcze z wnioskami. Plan naszego przygotowania polega na wprowadzeniu większego automatyzmu w grę zespołu. Jednak wszystko na bieżące jest weryfikowane przez boisko i wyniki sportowe – uważa trener.
Zdaniem trenera rozgrywanie meczów o stawkę, nawet w trakcie przygotowań do sezonu, może przynieść wymierne korzyści drużynie. – Zawodnicy bardziej lubią grać, niż trenować, choć nie widziałem, żeby ktoś miał dosyć treningów – przyznaje. – Jestem zadowolony z treningów, zapisów sport-testerów i efektów pracy. Staramy się ją wykonywać profesjonalnie – dodaje.
Nawet dalekie wyjazdy na wschód nie przeszkadzają w odpowiedni przeprowadzeniu zajęć w czasie okresu przygotowawczego. – Wielkie zespołu lecą nawet na tournée do Japonii. My gramy, tam gdzie gramy. Musimy to robić i wygrywać – kończy Rumak.