– Lech ma w swoich szeregach ogromny talent. Jest nim Karol Linetty. Ten chłopak wkrótce wyjedzie do dobrego, zagranicznego klubu i tam dalej będzie się rozwijał – powiedział Piotr Reiss podczas czwartkowego spotkania ze studentami.
Doradca zarządu Lecha Poznań ocenił najzdolniejszych piłkarzy klubu. O dziwo, największe nadzieje wiąże nie z Dawidem Kownackim, uważanym za największy talent dekady, ale właśnie ze wspomnianym Linettym. – Dawid to wielki talent, ale proszę zauważyć, że o nim bardzo dużo informacji pojawia się w mediach. On nie unika dziennikarzy, chętnie udziela wywiadów. Ma zupełnie inną osobowość niż Karol, który raczej sam nie pcha się przed kamerę. Oby ta medialność Dawida kiedyś nie zgubiła. O Karola jestem spokojny – stwierdził.
Jednocześnie Reiss ciepło wypowiedział się na temat Szymona Drewniaka, który podobnie jak on jest poznaniakiem. Obaj w Lechu stawiali swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce. Defensywny pomocnik jest przez wielu krytykowany za swój młodzieńczy wybryk, ciągnie się za nim słynne nagranie z imprezy w internacie.
– Przez jedną sytuację został tak naprawdę przekreślony. Ta sprawa będzie ciągnęła się za Szymkiem całe życie, a to przecież głupstwo. Wszyscy popełniamy błędy, zwłaszcza w tak młodym wieku i mieszkając daleko od domu. Mogę zapewnić, że Szymon jest naprawdę fajnym, normalnym chłopakiem – stwierdził.
Wieloletni kapitan „Poznańskiej Lokomotywy” swój ostatni mecz w Niebiesko-Białych barwach rozegrał 2 czerwca 2013 roku. Miesiąc później podczas konferencji prasowej został przedstawiony jako Doradca Zarządu ds. Sportu w Lechu Poznań. Jego zadaniem jest wyłapywanie uzdolnionych zawodników. – Obecnie pomagam sztabowi szkoleniowemu w wyszukiwaniu nowych talentów. Niektórzy młodzi chłopcy mają ogromny talent. Dużo ich obserwuję, większość ma wielki zapał do pracy – zakończył „Rejsik”.
Spotkanie z Piotrem Reissem odbyło się w ramach zajęć z dziennikarstwa internetowego na Wydziale Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa, które prowadził red. Krzysztof Stanowski.