Niedawno pisaliśmy, że klub pożegnał się z trojką piłkarzy, którym wraz z końcem czerwca wygasały umowy. Władze Lecha długo nie zwlekały i pierwszym wzmocnieniem Kolejorza jest Marcin Robak.
Snajpera Pogonii Szczecin nikomu nie trzeba przedstawiać. Każdy z nas doskonale pamięta mecz w Szczecinie w sezonie 2013/2014, kiedy to Robak pięciokrotnie pokonał Macieja Gostomskiego, a gospodarze wygrali wówczas 5:1.
– Cieszę się, że byłem tak skuteczny. Kibice pewnie mnie dobrze zapamiętali z tego powodu, ale teraz będę zdobywał bramki dla nich – mówi Marcin Robak. – Miałem oferty z innych klubów, ale bardzo chciałem grać w Poznaniu. Lech jest Mistrzem Polski, ma bardzo silną kadrę, a gole strzela tu wielu piłkarzy. Będę chciał jak najlepiej pomóc w tej statystyce, ale najważniejsze jest oczywiście dobro drużyny.
Ostatnimi czasy Robak leczył kontuzję stawu skokowego i jego miejsce w składzie zajął Łukasz Zwoliński. Uraz kostki okazał się na tyle poważny, że piłkarz musiał przedwcześnie zakończyć sezon. Wychowanek Konfeksu Legnica postanowił zmienić otoczenie i przenieść się do Poznania, by pomóc Lechowi walczyć o Ligę Mistrzów.
– Dołącza do nas zawodnik o profilu, którego nie mieliśmy w kadrze naszego zespołu – mówi trener Maciej Skorża. – W każdej drużynie, w której grał, gwarantował zdobycie dużej liczby bramek. Bardzo liczę na jego skuteczność w Lechu. Jest doświadczony i zna realia boisk nie tylko z ekstraklasy.