Artiom Rudnev znalazł się na celowniku FC Porto – podają zgodnie portugalskie i francuskie media. Napastnik „Kolejorza” miał zastąpić Hulk, który zimą ma przenieść się z Mistrza Portugalii do Chelsea Londyn. Łotysz wyceniany jest na 9-12 mln euro i w opinii Portugalczyków ta kwota może stanąć na przeszkodzie w transferze napastnika Lecha na zachód.
Rudnev ma ważny kontrakt do czerwcu 2014 roku, więc Lech nie musi za wszelką cenę sprzedawać swojego najskuteczniejszego zawodnika. Klub z Bułgarskiej ma jednak także pewną dziurę w budżecie i to ona może być czynnikiem decydującym w kwestii ewentualnej zgody na transfer Łotysza.
Ten do tej pory w Lechu zagrał 53 spotkania, w których zdobył 35 bramek i razem z Hernanem Rengifo jest najskuteczniejszym zagranicznym piłkarzem w historii klubu. Do pobicia rekordu i zostania samodzielnym liderem tej statystyki wystarczy napastnikowi Lecha jedna bramka. Tych w obecnym sezonie zdobył 15, z czego 14 w rozgrywkach ligowych, a jedną w Pucharze Polski.
Władze klubu z Bułgarskiej zapowiadają, że niechętnie sprzedadzą Rudneva do innego klubu. Już od blisko roku spekuluje się na temat transferu tego zawodnika, który bardzo dobrze zastąpił w Poznaniu Roberta Lewandowskiego. Do tej pory jednak żaden z klubów poza obserwacją piłkarza nie zdecydował się na złożenie oferty. Jak w przypadku otrzymania jednej z nich zachowa się klub?