– Ten mecz chcieliśmy rozegrać, ale gra się tak jak przeciwnik pozwala – powiedział po spotkaniu z Zawiszą trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.
– W pierwszej połowie byliśmy lepsi i strzeliliśmy dwa gole. W drugiej połowie lepiej zorganizowanym zespołem był Zawisza, a my nie ustrzegliśmy się błędów. Cieszą dwa gole Łukasza Teodorczyka – dodał szkoleniowiec Kolejorza.
Lech wyszedł na prowadzenie w 22 minucie, jednak cieszył się z wygranej zaledwie 60 sekund -Martwią mnie błędy indywidualne, które popełniliśmy – mówił trener Mariusz Rumak. – Mam wrażenie, że w pierwszej połowie byliśmy lepsi i do nas należała inicjatywa, natomiast w drugiej połowie Zawisza prezentował się lepiej na boisku. My mieliśmy jedną czy dwie sytuacje, ale to za mało, aby wygrać.
Z drobnym urazem boisko po 45 minutach opuścił Manuel Arboleda. Trener chce, by po przerwie świątecznej Kolumbijczyk powrócił w pełni sił do gry.