– Przed meczem byłem pełen obaw. Udało się jednak rozegrać poprawne spotkanie. Cieszą także bramki Bartka Ślusarskiego i Siergieja Kriwca, czyli zawodników, którzy grają z przodu – ocenia wtorkowy mecz Mariusz Rumak.
Trener Lecha przyznał, że był szczególnie ciekawy występów swoich nowych podopiecznych. – Obaj pokazali się z dobrej strony. Zastanawiałem się jak wypadną na tle naszej drużyny – zaznaczył. – Dzisiaj dołączyli do nas Luis Henriquez i Marcin Kamiński dlatego zagrali w mniejszym wymiarze czasowym, ale również bardzo dobrze. Szkoda straconej bramki, zagraliśmy kilka fajnych, składnych akcji – dodał.
Dzisiejszy mecz sparingowy sztab szkoleniowy „Kolejorza” traktował jednak jako kolejny etap przygotowań. – Przede wszystkim pod względem fizycznym i motorycznym. Zawodnicy byli sprawdzani sport-testerami, które mieli założone podczas gry. Zagrali także w takim wymiarze czasowy, na jaki byli ob Ten mecz z Arką traktować będziemy jako przygotowanie do meczu w Lidze Europy – zauważył opiekun Poznaniaków. – kontynuował.