– Byłem za większą liczbą meczów, ale nie chcę się na razie wypowiadać o formie reformy. Nie wiem czy ona się sprawdzi – mówił wczoraj Mariusz Rumak, który był gościem Ligi+ Extra.
Lech Poznań był jednym z największych zwolenników zmiany systemu rozgrywek. – Opinia Lecha była ze mną konsultowana. Jestem za tym, żeby grać, ale miałem wątpliwości czy poszerzenie ligi byłoby dobrym rozwiązaniem – zaznacza trener. – Dzięki tej zmianie najlepsze zespoły zagrają ze sobą trzy mecze, to będzie atrakcyjne dla kibiców, ale nie wiem jak będzie ze sportem. Zastanawiam się jak będą wyglądały mecze tych, którzy będą grali w tej drugiej grupie – dodaje.
Szkoleniowiec „Kolejorza” nie jest przekonany czy reforma pozwoli nam odnieść większe sukcesy w europejskich pucharach. – Musimy przede wszystkim pomyśleć o tym jak podnieść poziom ligi. Jeśli nam to się uda, to być może będziemy mogli rywalizować z tymi krajami, które są na podobnym poziomie w pucharach – podkreśla trener. – Problemem w pucharach nie jest brak gry w lidze. My zaczęliśmy eliminacje 5 lipca a odpadliśmy, gdy zaczęła się liga – zwraca uwagę Rumak.