– Jest jeszcze jakaś szansa na mistrzostwo, jeśli uda się nam zdobyć trzy punkty w meczu z Widzewem. Nie chcę mówić o matematycznych szansach na tytuł. Mamy trzecie miejsce i jeśli wygramy, to na pewno znajdziemy się na podium – przyznał przed niedzielnym spotkaniem Mariusz Rumak.
– Zdobycie trzeciego miejsca jest dużym osiągnięciem. Jeszcze miesiąc temu mówiono, że możemy nawet spaść z ligi, zajmowaliśmy odległe miejsce – zauważył trener Lecha. – Przed ostatnim meczem prosiłem, żeby nikt mi nie mówił o wynikach z innych stadionów i będę chciał, żeby teraz było tak samo – dodał.
W czwartkowym meczu „Kolejorz” miał sporo okazji do zdobycia bramki, lecz ostatecznie o trzech punktach zadecydowało uderzenie z rzutu karnego. – Nieskuteczność to problem głowy i psychiki. Wiem, że przed meczem z Widzewem będę musiał odblokować głowy chłopakom, żeby sobie zaufali i zamiast strzelać na siłę szukali podań – zakończył szkoleniowiec.