– Dla nas to będzie taki sam mecz jak każdy, bo do zdobycia są też trzy punkty. Różnicą są kibice i ich podejście do tego spotkania, dlatego zalicza się ono do specjalnych – mówi szkoleniowiec Lecha przed meczem z Pogonią Szczecin.
– Wracamy tam po siedmiu latach i chcemy wygrać. Nie wiem czy ten mecz można traktować jak spotkanie z Legią, ale to wyjątkowe spotkanie. Dla Pogoni zresztą Lech jest wyjątkowy, bo trener Skowronek też jesienią mówił przed meczem z nami, że to najważniejsze spotkanie. Dla tego to będzie szczególny mecz, nie tylko ze względu na święta – podkreśla szkoleniowiec.
– Spodziewam się pełnego stadionu, bo nowy trener, to nowe nadzieje. Mieszkałem pod Szczecinem 18 lat, więc wiem, jakim klubem dla Szczecina jest Lech. Ta otoczka doda nam animuszu, bo kiedy stadion jest przeciwko, nam gra się zdecydowanie lepiej – zaznacza Rumak.
– Trudno powiedzieć jak zagrają pod wodzą nowego trenera. Staramy się obserwować styl pracy trenera Wdowczyka sprzed kilku lat, bo nie wierzę, że zmienił się tak bardzo przez pięć lat, żeby zagrać np. piątką obrońców. Śledzimy też doniesienia ze Szczecina, bo gdzieś pomiędzy słowami można wyczytać nad czym pracują w Pogoni. Przede wszystkim myślimy o sobie – przyznaje trener.